Kiedy Polenergia podejmie ostateczną decyzję w sprawie morskich wiatraków?
Chcemy podjąć finalną decyzję inwestycyjną w I kwartale 2025 r. Będzie to zbieżne z zamknięciem procesu finansowania naszych morskich farm wiatrowych. Zakładamy, że poziom dłużnego finansowania morskich farm wiatrowych uplasuje się na poziomie 70–80 proc.
Polenergia przeprowadziła w ostatnim czasie kilka emisji akcji. Czy w kontekście poszukiwania finansowania dla morskich farm wiatrowych możemy spodziewać się kolejnych?
Na ten moment emisja akcji nie jest naszym priorytetem. Chcemy skoncentrować się na innym instrumencie finansowym, którego dotychczas nie wykorzystywaliśmy – zielonych obligacjach. Widzimy duże zainteresowanie tego typu instrumentem. Jako jeden z liderów rynku OZE jesteśmy firmą stworzoną do emisji zielonych obligacji. Nie mamy bagażu obciążeń węglowych, jak inni gracze na rynku. Inwestujemy wyłącznie w odnawialne źródła, i to między innymi dzięki nim odnotowaliśmy rekordowe wyniki finansowe za I półrocze tego roku. Środki z zielonych obligacji pozwolą nam finansować nasze kolejne zielone inwestycje, w tym rozwój farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Planujemy emisję obligacji w kwocie do 1 mld zł.
Jak przedstawia się harmonogram emisji zielonych obligacji?
Planujemy emisję w transzach. Pierwszą – jeszcze w tym roku.
Ile z tej kwoty trafi na morskie farmy wiatrowe?
Na finansowanie projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3 planujemy przeznaczyć większość otrzymanych środków. Farmy wiatrowe, które rozwijamy na Morzu Bałtyckim, to jeden z największych infrastrukturalnych projektów w historii Polski. Oznacza to oczywiście wyzwanie nie tylko pod kątem projektowym, ale także finansowym. Naszym zdaniem zielone obligacje stanowić będą jednak bardzo interesującą alternatywę dla inwestorów i będą chętnie wykorzystywane przez uczestników rynku kapitałowego do dywersyfikacji portfeli inwestycyjnych.
Cała szacowana wartość obu projektów jest jednak dużo większa – nawet 24 mld zł...
Projekty realizujemy razem z naszym partnerem – firmą Equinor. Mamy w nim więc 50 proc. udziałów. Środki z obligacji będą służyły nam jako część wkładu własnego do tego finansowania. Pomiędzy 70 a 80 proc. inwestycji zostanie sfinansowane z długoterminowego kredytu inwestycyjnego. Jednocześnie już teraz inwestujemy część środków własnych na prace przygotowawcze. Dotychczasowe nakłady Polenergii na projekty Bałtyk 2 i Bałtyk 3 to już ponad 1,1 mld zł. Tylko w I półroczu tego roku – 0,5 mld zł. W naszym portfelu mamy także kolejne projekty wiatrowe i fotowoltaiczne na lądzie. Zielone obligacje będą pomocne w ich realizacji i dalszym rozwoju grupy.