Na polskim rynku crowdfundingu udziałowego zapanowała zapaść. Jeszcze niedawno wieszczono, że ta forma pozyskiwania kapitału stanie się niezwykle atrakcyjna dla start-upów, ale spowolnienie gospodarcze i widmo recesji przydusiło branżę. Artur Trzebiński, doradca Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF), wylicza, iż w 2022 r. przeprowadzono 47 kampanii, ale ich skuteczność (pozyskanie 100 proc. emisji) wyniosła jedynie 32 proc. W tym roku jest jednak znacznie gorzej.
Wyższy limit emisji
Liczba inwestorów zainteresowanych crowdfundingiem udziałowym (ECF) spadła w ub.r. z 19 tys. do 3,5 tys. W 2023 r. ów fatalny wynik może być jeszcze pobity. Jak podaje InQube, od początku roku doszło do zaledwie 13 kampanii ECF, przy czym cel emisyjny udało się osiągnąć tylko dwóm spółkom – Kombinatowi Konopnemu (zebrał 4,5 mln zł) i VeCube (1,65 mln zł). Z drugiej strony przed końcem roku szykuje się kilka ciekawych emisji, które ostatecznie mogą poprawić statystyki. Wystarczy wspomnieć o projektach, jakie wkrótce zadebiutują choćby na platformie Beesfund: Kinotece (multipleks, który ma wizję stopniowego odejścia od kina repertuarowego), Greyhound Candle (producent świec zapachowych), 2loopTech (start-up zajmujący się recyklingiem paneli fotowoltaicznych) czy marce PolSport, która chce podbić rynek rowerów. Ponadto w IV kwartale przeprowadzenie emisji crowdfundingowej zapowiedział Fintecom, właściciel Gadu-Gadu.
– o tyle, według prognoz, spadnie w br. wartość polskiego rynku internetowych zbiórek społecznościowych – z 1,1 mld zł w 2022 r. do 1 mld zł.
zbiórek społecznościowych będzie utworzonych w tym roku na całym świecie. W naszym kraju można się spodziewać ledwie kilkudziesięciu tysięcy zrzutek.
Niewątpliwie wpływ na branżę ETF mieć będą również nowe regulacje. Parlament Europejski dwa lata temu przyjął bowiem nowe przepisy w sprawie platform finansowania społecznościowego – w efekcie od lipca ub.r. w ramach kampanii crowdfundingu można pozyskać 2,5 mln euro, a teraz ta maksymalna kwota będzie dwukrotnie wyższa. Nowy limit 5 mln euro zacznie obowiązywać po 9 listopada. Termin ten istotny jest również z innego powodu – w przyszłym miesiącu działalność platform crowdfundingu udziałowego nie będzie możliwa bowiem bez zezwolenia. Aplikować po taką licencję należy do Komisji Nadzoru Finansowego.