15 września Elana, kończący restrukturyzację toruński oddział giełdowego Boryszewa, przyjmie strategię rozwoju. Pod koniec września ma ją zatwierdzić rada nadzorcza Boryszewa, kontrolowanego przez znanego inwestora Romana Karkosika.
- Dzięki przeprowadzonej restrukturyzacji przychody z produkcji pokrywają już koszty działalności Elany. Dlatego możemy się zastanowić, co dalej. Mamy opracowane pomysły, ale na szczegóły rynek musi poczekać do przyszłego miesiąca, aż strategię zatwierdzi rada nadzorcza - mówi Piotr Wiśniewski, dyrektor zarządzający Elany.
Ujawnia jedynie, że nowe projekty dotyczą działalności produkcyjnej, czyli wyrobów z tworzyw sztucznych. Nakłady inwestycyjne pozostają na razie tajemnicą.
W I połowie tego roku Elana osiągnęła 11,2 mln zł czystego zarobku wobec 33 mln zł straty rok wcześniej. Przed restrukturyzacją co kwartał notowała kilkunastomilionowe straty.
W lipcu ubiegłego roku rada nadzorcza Boryszewa w celu ratowania rentowności Elany zadecydowała o znacznym ograniczeniu produkcji i zatrudnienia oraz wyprzedaży zbędnego majątku (głównie nieruchomości: ma ich 200 ha) - pierwszego ograniczenia mocy dokonano jeszcze w listopadzie 2007 roku. Jesienią 2008 roku część produkcji udało się zachować, zawiązując spółkę Torlen we współpracy z węgierskim oddziałem General Electric (wystartowała w styczniu, po I półroczu ma 306 tys. zł straty netto).