Spółki zależne J. W. Construction Holding, świadczące usługi budowlane i produkcyjne, mogą opuścić strukturę holdingu – sygnalizuje w rozmowie z „Parkietem” Józef Wojciechowski, szef rady nadzorczej i główny akcjonariusz dewelopera. – Mam wrażenie, że giełda nie docenia potencjału, jaki ma ta część naszego biznesu. Dlatego wokół wydzielonych już spółek w najbliższym czasie chcemy zbudować typową grupę wykonawczą – mówi.
W I półroczu 2009 r. obroty budowlanej części biznesu giełdowej grupy przekroczyły 82 mln zł, a zysk netto wyniósł ponad 2,7 mln zł. Właściciel dewelopera zapowiada znaczące zwiększenie skali działalności w tym segmencie.
Grupę miałaby wzmocnić firma drogowa. – Jest to spółka niepubliczna, o obrotach rzędu 250 mln zł – zdradza Wojciechowski i dodaje, że w grę wchodzi przejęcie 100 proc. udziałów lub przynajmniej większościowego pakietu.
Czy wydzielenie grupy budowlanej oznacza zmniejszenie kapitałowego zaangażowania holdingu w spółkach wykonawczych? Wojciechowski tłumaczy, że rozważa różne warianty. – Nie wykluczamy między innymi wprowadzenia nowego podmiotu na giełdę – tłumaczy.
[srodtytul]Negocjacje z Izraelczykami [/srodtytul]