Jaki będzie ten rok dla branży meblowej?
Ten rok będzie na pewno trudniejszy niż poprzedni. Pokaże silne i słabsze strony wielu producentów. Spodziewam się, że wiele firm będzie przeżywać trudności ze względu na to, że krajowy rynek nie będzie rozwijać się tak dynamicznie, a nie każdemu uda się płynnie przestawić na sprzedaż za granicę. Z kolei eksporterzy będą uzależnieni od sytuacji na europejskich rynkach zbytu, gdzie ze względu na kryzys ryzyko spadku popytu się zwiększa. Z tych powodów niektórzy producenci mogą mieć trudności z utrzymaniem się w biznesie.
Meble nie są artykułem pierwszej potrzeby, więc dekoniunktura na rynku może dotknąć też Forte.
Stabilność naszego biznesu jest spora, bo opieramy ofertę o meble z półek cenowych, które kryzys dotknie najpóźniej. Dostarczamy ciekawy, dobrze sprzedający sie produkt, w atrakcyjnej cenie i zapewniamy dobry serwis. Jestem rozsądnym optymistą.
Jednak prognozowanie w obecnej sytuacji rynkowej jest jak wróżenie z fusów. Firma jest przygotowana do rozwoju, ale to będzie uzależnione od popytu. Jeśli spadnie, to będziemy zmniejszać produkcję, redukować koszty by utrzymać rentowność. Również na ten scenariusz jesteśmy przygotowani.