Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS) są kolejną spółką, która nie bez problemów realizuje budowę 20-km fragmentu trasy A2 między Łodzią a Warszawą. Wraz z czeską Bogl a Krysl kończy go po chińskim Covecu. Jak wynika z informacji przekazywanych przez podwykonawców zaległości za dostawę materiałów wynoszą już kilkadziesiąt milionów złotych.
Dostawy wstrzymane
Jako pierwsze na realizacji fragmentu autostrady A2 poległy Autostrada Mazowsze, czyli Stalexport i włoska Autostrade, oraz Autostrada Południe – Budimex, Cintra Concessiones i Ferrovial-Agroman. Żadne z?konsorcjów nie zdobyło niezbędnego finansowania. Potem?z placu budowy zeszli Chińczycy.
Jak jest teraz? Firma Tekka dostarczała materiały na budowę A2 dla DSS, który przejął budowę po Chińczykach. Przestała, kiedy DSS wstrzymał płatności. – Wysłaliśmy już przedsądowe wezwanie do zapłaty – mówi Konstanty Sochacki, właściciel firmy.
Piasek na budowę w połowie grudnia przestała dostarczać jedna z kopalni. – Zalegają nam ok. 10 mln zł. Nikt z nami nie rozmawia. Jeżeli sprawa nie wyjaśni się do końca stycznia – zablokujemy budowę, tak jak Covecowi – mówi jeden z dostawców materiałów.
DSS zalega też z płatnościami wobec PKP Cargo. – Mamy przeterminowane faktury wystawione spółce DSS, jednak praktycznie wszystkie są zabezpieczone gwarancjami bankowymi – mówi Wojciech Balczun, prezes PKP Cargo. Jak dodaje, część zaległości DSS w ostatnim czasie uregulował.