PBG najbardziej przewidywalne

Londyńska firma badawcza AQ Research przeanalizowała trafność prognoz analityków dla spółek z naszego regionu

Aktualizacja: 27.02.2017 01:48 Publikacja: 28.02.2011 03:36

Jerzy Wiśniewski z PBG (pierwszy z lewej), Konrad Jaskóła (Polimex-Mostostal) oraz Markus Tellenbach

Jerzy Wiśniewski z PBG (pierwszy z lewej), Konrad Jaskóła (Polimex-Mostostal) oraz Markus Tellenbach z TVN (po prawej) stoją na czele najbardziej przewidywalnych spółek.

Foto: Archiwum, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[[email protected]][email protected][/mail]

Budowlane PBG zdobyło niemal 60 punktów, co oznacza, że prognozy finansowe analityków dotyczące tej spółki najmniej odbiegały od rzeczywistych wyników (różnica poniżej 5 proc.). Dlatego w piątej edycji corocznego raportu „Austria & Central Europe Research Yearbook 2011”, przygotowanego przez londyńską firmę badawczą AQ Research, PBG zajęło pierwsze miejsce w kategorii przewidywalności wśród spółek notowanych na polskiej giełdzie.

– Wynika to przede wszystkim z transparentności i dobrej komunikacji spółki z rynkiem – wyjaśnia Robert Maj, analityk KBC Securities. – PBG, publikując wyniki za poprzedni rok, podaje także prognozy na następny. Spółka bardzo dobrze określa oczekiwania zyskowności, poziomów sprzedaży, a w razie istotnych, nieprzewidywanych wcześniej zdarzeń informuje o nich na bieżąco – dodaje.

Na drugim miejscu znalazł się czeski koncern energetyczny CEZ. Tuż za nim uplasowały się Polimex-Mostostal i TVN. Pierwszą piątkę zamknęło Asseco Poland. Prognozy wyników tych spółek odbiegały tylko o 5–10 proc. od rzeczywistych rezultatów.

Najlepiej w regionie (w tegorocznym rankingu oprócz Polski, Austrii, Czech i Węgier uwzględniono także Rumunię) pod  względem przewidywalności wypadły spółki notowane na giełdzie węgierskiej.

– Trzeba jednak pamiętać, że zyski przedsiębiorstw z niektórych sektorów z natury są łatwiejsze do przewidzenia (np. farmaceutyczne) niż z innych (np. technologiczne, medialne) – wyjaśnia William Russell-Smith, dyrektor zarządzający AQ Research. Wysoki wskaźnik Węgier wynika przede wszystkim z tego, że wśród sześciu spółek wziętych pod  uwagę w raporcie znalazły się dwie duże firmy farmaceutyczne. Polska znalazła się na drugim miejscu. – Dlatego bardziej znaczące jest jej porównanie (17 spółek) z Austrią (20 spółek) oraz Polski ze średnią dla regionu. W obu wypadkach to Polska wiedzie prym – dodaje Russell-Smith. Jak mówi, trafne prognozy to m.in. zasługa doświadczenia analityków oraz przejrzystości firm. Najtrudniej z notowanych w Warszawie spółek było przewidzieć wyniki Global Trade Centre i Cyfrowego Polsatu.

Metodologia raportu oparta jest w głównej mierze na porównaniu wskaźnika EPS (zysk netto na akcję) z prognoz analityków z rzeczywistymi danymi prezentowanymi przez firmy. Im mniejsza różnica, tym wyższe miejsce analityka.

W zeszłym roku najwięcej trafnych prognoz dotyczących spółek z Giełdy Papierów Wartościowych przedstawili analitycy UniCredit Global Market. Po dwóch latach odzyskali pierwsze miejsce. Rok i dwa lata wcześniej prognozy najbardziej zbliżone do rzeczywistości przedstawił Dom Inwestycyjny BRE Banku. Licząc ogółem, najlepszy wynik w tej kategorii dla regionu osiągnęła – po raz piąty z rzędu – Erste Group.

[ramka][srodtytul]Schinwald najlepszym analitykiem[/srodtytul]

W  raporcie londyńskiej firmy badawczej AQ Research najlepszym analitykiem polskiego rynku okazała się Teresa Schinwald z austriackiego oddziału Raiffeisena, która uzyskała najwyższe noty także w odniesieniu do całegoregionu Europy Środkowo-Wschodniej. Jej prognozy dotyczyły między innymi czeskiego koncernu energetycznego CEZ oraz Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.Drugie miejsce zajął Piotr Łopaciuk, analityk z Erste Group, który analizował PBG i Polimex-Mostostal.

Na trzecim miejscu znalazł się Tomasz Czyż z ING Financial Markets.W zestawieniu regionalnym spośród Polaków znalazł się tylko Kamil Kliszcz z Domu Inwestycyjnego BRE Banku, który zajął ósme miejsce. [/ramka]

Budownictwo
Mennica chce zarządzać spornym biurowcem MLT
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Budownictwo
Ekspert: kredyt „Na start” nie jest potrzebny. Wręcz przeciwnie
Budownictwo
Kurs Budimeksu na giełdzie spada, bo akcje są za drogie? Ekspertka mówi, ile są warte
Budownictwo
Politycy i niedźwiedzie, czyli WIG-nieruchomości w dół
Budownictwo
Notowania deweloperów mieszkaniowych w dół. Jak odczytywać korektę?
Budownictwo
Jacek Tomczak, wiceminister rozwoju: Liczymy, że parlamentarzyści chcą wspierać polskie rodziny