W związku z tym rekomendują redukowanie papierów spółki, wyceniając je po 108,70 zł. Rekomendacja została wydana przy cenie 116,80 zł. Na zamknięciu poniedziałkowej sesji za akcje Budimeksu płacono na rynku 109,20 zł.
Zdaniem autorów rekomendacji wyzwaniem dla spółki pozostaje presja na wzrost kosztów. - W II kwartale br. spółka wypracowała 65 mln zł zysku netto (spadek o 41 proc. rok do roku). Główny wpływ na erozję wyników miał dalszy spadek marży w segmencie budowlanym. Dodatkowo w tle utrzymuje się wyraźna presja na pozycję gotówkową. Na problemy po stronie kosztów nadal wskazuje zarząd spółki - zauważają analitycy.
Ich zdaniem ostatnie wyniki innych spółek budowlanych potwierdzają, że wyzwania są duże. - Kłopoty dotyczą już nie tylko kontraktów pozyskiwanych w latach 2015-2016 (gdzie uzasadnienia swoich strat szuka np. Erbud), ale także już tych pozyskiwanych w 2017 roku (duże rezerwy na EC Żerań zawiązane ostatnio przez Polimex). W latach 2015-2016 Budimex pozyskał kontrakty o wartości blisko 12,8 mld zł, a w 2017 roku za 7,3 mld zł - wskazują.
Zakładają, że przy niskiej obecnie poduszce bezpieczeństwa w postaci zawiązanych rezerw na straty, pole do poprawy rentowności w II półroczu br. jest ograniczone, co ich zdaniem będzie tym samym implikować dalsze spadki EBITDA oraz zysku netto.
Prognoza analityków BDM DM zakłada, że zysk netto Budimeksu wyniesie 245,2 mln zł w 2018 roku przy przychodach na poziomie ponad 7,2 mld zł. W 2019 roku czysty zarobek spółki obniży się do 173,9 mln zł przy zbliżonych przychodach.