Wcześniej z opłaty zwolnieni byli jedynie klienci, którzy dokonywali transakcji co najmniej raz w miesiącu. W przeciwnym razie osoby korzystające z internetowego konta maklerskiego musiały płacić 6 zł miesięcznie (tradycyjny rachunek bez dostępu do serwisu internetowego kosztował 10 zł).
– Prowadzenie rachunku w Santander BM jest teraz darmowe dla każdego klienta, bez żadnych dodatkowych warunków – mówi Julita Gnerowicz, menedżer w biurze produktów maklerskich i marketingu Santander BM. Podkreśla ona jednocześnie, że obecne warunki sprzyjają napływowi inwestorów indywidualnych na rynek. – W szerszej perspektywie zainteresowaniu giełdą sprzyjają z pewnością rekordowo niskie stopy procentowe czy niepewność na rynku nieruchomości – komentuje Gnerowicz.
Statystyki wskazują, że w skali całego rynku w I półroczu przybyło ponad 73 tys. rachunków. Sam Santander BM chwali się, że od początku roku otworzył trzykrotnie więcej kont niż w całym 2019 r. PRT