Ubiegły rok na rynkach finansowych z powodu pandemii był bardzo trudny. Inwestorzy musieli zmierzyć się z potężną zmiennością, a spółki próbowały odnaleźć się w nowej, pandemicznej rzeczywistości.
Niektóre sektory na giełdzie w 2020 r. zanotowały imponujące zwyżki, ale były i takie, gdzie wyceny gwałtowanie stopniały. Szczególnie w trudnych sytuacjach ważna jest dobra komunikacja pomiędzy emitentami a rynkiem. Jak poradziły sobie spółki? Wyniki najnowszej edycja badania IR w spółkach z WIG30, realizowanego przez „Parkiet" i Izbę Domów Maklerskich, napawają umiarkowanym optymizmem. Szczegóły zaprezentujemy podczas XXI Konferencji IDM, która odbędzie się 4–5 marca.
Zarządzający i analitycy...
Badanie tradycyjnie składało się z dwóch części: w pierwszej oceny przyznawali inwestorzy indywidualni i czytelnicy w ankiecie umieszczonej na naszej stronie internetowej, a w drugiej głos miały instytucje finansowe. Jak co roku odnotowaliśmy duży odzew w obu częściach badania.
W przypadku zarządzających funduszami i analityków odpowiedzi otrzymaliśmy od kilkudziesięciu osób, reprezentujących 19 różnych instytucji finansowych. Średnio przyznały one spółkom 4,1 pkt w sześciostopniowej skali (więcej w ramce obok).
A jak wyglądają oceny dla spółek w zagregowanym, branżowym ujęciu? Podzieliliśmy emitentów na cztery zasadnicze grupy. Inwestorzy instytucjonalni aż trzem przyznali średnią ocenę powyżej czwórki. Mowa tu o takich sektorach jak: technologie, media, telekomunikacja (średnio 4,5 pkt), handel, usługi (4,2 pkt) oraz finanse (4,1 pkt). Z kolei spółki zgrupowane w kategorii paliwa, surowce, chemia dostały średnio 3,8 pkt. Najgorzej wypadła energetyka z 3,5 pkt.