Inwestorzy indywidualni złożyli zapisy o wartości 434 mln zł. Oznacza to, że redukcja zapisów wyniosła prawie 83 proc. Na papiery dłużne windykatora zapisało się 1665 inwestorów.

- Po ponad półrocznej przerwie w emitowaniu obligacji, wróciliśmy z sukcesem do aktywności na rynku papierów dłużnych. Popyt przerósł nasze oczekiwania -  o 359 mln zł przewyższył wartość oferty i to przy marży niższej o cały punkt procentowy w stosunku do serii, jakie wyemitowaliśmy do inwestorów indywidualnych w okresie ostatnich dwóch lat– komentuje Piotr Krupa, prezes Kruka. –Doceniamy zaufanie jakim darzą nas inwestorzy i szczególnie przy tak dużym zainteresowaniu nie wykluczamy kolejnych emisji, oczywiście adekwatnie do naszych potrzeb biznesowych i innych źródeł finansowania. Obecny XI program daje nam możliwość kolejnych emisji do łącznej kwoty 825 mln zł w okresie do września 2025 roku. Rozwijamy się na czterech najważniejszych rynkach europejskich i pracujemy nad dalszą technologiczną transformacją Kruka. Pozyskane finansowanie ułatwia nam kontynuację podjętych działań - podkreśla Krupa.

Czytaj więcej

Windykatorzy znów zwęszyli szansę na pieniądze

Żabkowa okazja

Oferta obligacji Kruka prowadzona była w momencie, kiedy trwało IPO Żabki. W tej ofercie inwestorzy złożyli zapisy o wartości prawie 3,4 mln zł, podczas gdy dostali papiery o wartości nieco ponad 300 mln zł. Wiele więc wskazuje na to, że część pieniędzy, które wróciły na rachunki inwestorów zostało przeznaczone na zakup obligacji Kruka. Fakt ten chce też wykorzystać firma Best. Zapisy na jej obligacje trwają do 28 października. Do emisji obligacji szykują się też takie firmy, jak Kredyt Inkaso czy też PragmaGo.