Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 20.07.2017 06:00 Publikacja: 20.07.2017 06:00
Andrzej Bebłociński, diler, PKO BP
Foto: Archiwum
Wzrost był solidny, bo w sektorze papierów dziesięcioletnich sięgnął nawet 6 p.b. Na tle papierów krajów strefy EMEA krajowe zachowywały się słabo. Rentowność niemieckiej dziesięciolatki nie zmieniła się, papierami włoskimi i hiszpańskimi handlowano 1 p.b. wyżej. Co istotne, przecena odbywała się przy solidnych obrotach. Do godzin wczesnopopołudniowych na rynku TBS Poland właściciela zmieniły obligacje o wartości nominalnej przekraczającej 2 mld zł. Kiepski klimat wokół polskich obligacji wywołała zapowiedź Fransa Timmermansa, że w przyszłym tygodniu Komisja Europejska uruchomi wobec Polski procedurę o naruszenie prawa, w reakcji na procedowane w Sejmie zmiany w systemie sprawiedliwości. Wyższa rentowność na krajowym rynku została utrwalona przez bardzo dobre dane makro. W czerwcu sprzedaż detaliczna była wyższa o 6 proc. r./r., a produkcja sprzedana przemysłu – o 4,5 proc. To kolejna, po wtorkowych danych z rynku pracy, seria mocnych argumentów dla jastrzębiego skrzydła RPP. Głębszą przecenę na rynku obligacji nadal limituje ich ograniczona podaż na rynku pierwotnym. W środę na wartości tracił złoty. Za dolara trzeba było płacić dwa, a za euro jeden grosz więcej niż we wtorek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dolar bardzo osłabł w ostatnich tygodniach, a najbardziej zyskała względem niego rosyjska waluta. To również efekt nadziei na rozejm w Ukrainie.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Rubel rosyjski umocnił się w tym roku bardziej niż jakakolwiek inna waluta czy metal szlachetny. To m.in. skutek działania mechanizmu kontroli przepływu kapitału.
Para EUR/USD w poniedziałek przebiła poziom 1,14, który ostatnio był widziany w 2022 r. Analitycy spodziewają się, że to jeszcze nie koniec ruchu „na północ”.
Mimo że w środę jest „dzień wyzwolenia”, to wciąż jest bardzo dużo niewiadomych. To szkodzi rynkom, ale przede wszystkim też biznesowi. Widzę jednak przestrzeń do tego, aby dolar odreagował ostatnią słabość – mówi Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.
Złoty w środę notował nieznaczne ruchy. Rynek walutowy czeka na nowe impulsy.
Rozmowy amerykańsko-rosyjskie na temat zakończenia wojny w Ukrainie przyczyniły się do znacznego umocnienia euro w porównaniu do większości walut. Ewentualne zawieszenie broni jest korzystne dla europejskich akcji i przyczyni się do spadku cen gazu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas