16 zł, o 14,4 proc. więcej niż w piątek, skłonni byli płacić wczoraj inwestorzy za akcję NFI Midas. Powód? W niedzielę fundusz podał w komunikacie, że rozważa zakup udziałów Nordisk Polska od swojego znaczącego akcjonariusza Romana Karkosika. Midas podpisał z Karkosikiem list, w którym deklaruje rozpoczęcie rozmów w tej sprawie. Negocjacje mają potrwać do końca czerwca.
O tym, że Roman Karkosik zdecydował się kupić Nordisk Polska i może wnieść go do NFI Midas, „Parkiet” pisał jako pierwszy w kwietniu. Kurs funduszu rósł już wtedy od dwóch dni. W sumie od 14 kwietnia do wczoraj zyskał 95 proc. Na zamknięciu wczorajszej sesji akcja Midasa kosztowała 13,02 zł, a kapitalizacja funduszu sięgnęła 935 mln zł (w ciągu dnia nawet 947 mln zł).
To sporo, zważywszy że jeśli Midas kupi Nordisk, będzie miał w portfelu nie jeden, ale dwa kosztowne startujące projekty telekomunikacyjne. Fundusz jest już właścicielem projektu telefonii komórkowej: CenterNetu, do którego należą komórkowe częstotliwości 1800 MHz i który 30 maja ma wystartować z komercyjną ofertą. Do tego czasu chce postawić własne nadajniki w Toruniu. Wystąpił też do szefowej Urzędu Kontroli Elektronicznej o ustalenie stawek za zakańczanie połączeń we własnej sieci (MTR): liczy, że będą wyższe niż pobierane przez sieć P4.
Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK, przestrzega, że główny biznes jest na początkowym etapie. – Wprawdzie rok temu Play został wyceniony na 1,7 mld zł (transakcja Netii), ale operator ten miał już wówczas milion klientów. CenterNet dopiero wchodzi na rynek, a przy obecnych stawkach trudno oczekiwać wysokich marż – powiedział analityk.
[srodtytul]W poszukiwaniu synergii[/srodtytul]