KP Media może być wśród celów Agory

Na około 90 mln zł szacowana jest wartość ukraińskiej grupy medialnej, którą może interesować się wydawca „Gazety” – wynika z informacji „Parkietu”

Publikacja: 13.08.2009 08:04

KP Media może być wśród celów Agory

Foto: PARKIET

Agora może się interesować przejęciem ukraińskiej firmy medialnej KP Media, do której należą serwisy internetowe Korespondent.net czy portal Bigmir. net – wynika z nieoficjalnych informacji „Parkietu”. Według naszego źródła, wydawca „Gazety Wyborczej” miałby być gotowy przeznaczyć na akcje KP Media około 15 mln USD (mniej więcej 45 mln zł). Polska spółka odmówiła komentarza w tej sprawie. – Nie komentujemy plotek i spekulacji – powiedziała Urszula Strych, rzecznik Agory.

[srodtytul]Spółka warta około 90 mln zł [/srodtytul]

Za 15 mln USD można by kupić połowę KP Media. – To nie jest płynna spółka (jest notowana na ukraińskim rynku PFTS – red.), więc mogę podać jedynie jej przybliżoną bieżącą wycenę, która wynosi około 30 mln dolarów (około 90 mln zł) – powiedział Andriy Bespyatov, dyrektor analiz w banku inwestycyjnym Dragon Capital.

– W ubiegłym roku obrotowym spółka miała około 20 mln dolarów przychodów. Przynosi jednak straty i moim zdaniem, w I połowie tego roku rozliczeniowego (zaczął się kwietniu), też nie będzie na plusie. Uważamy, że w związku ze spadkiem wpływów reklamowych, pogorszeniem koniunktury gospodarczej i sprzedażą części wydawniczej, może odnotować w całym roku dwucyfrowy spadek przychodów, ale za to strata spółki może okazać się niższa – dodał Bespyatov. KP Media należy do osiadłego na Ukrainie Amerykanina Jeda Sundena. – Nie słyszałem, aby właściciel planował sprzedać akcje, czy ich część nowemu inwestorowi strategicznemu – powiedział dyrektor z Dragon Capital.

[srodtytul]Teraz głównie Internet [/srodtytul]

KP Media pozbyło się nierentownych przedsięwzięć i zamyka tradycyjne, coraz gorzej prosperujące biznesy wydawnicze. – KP Media zamknęły wszystkie projekty uruchomione od 2006 roku i o połowę zmniejszyły zatrudnienie w pozostałych tytułach. Zmieniło strategię i chce się skoncentrować na mediach internetowych. Uważamy, że to dobra decyzja i spodziewamy się, że wyniki spółki będą bliskie zera w tym i 2010 roku, a później firma zacznie generować zyski – mówił Yegor Samusenko, analityk w Concord Capital.

W tym roku KP Media sprzedały magazyn o celebrytach „Pink” i anglojęzyczny „Kyiv post” (nabyła go grupa Istil, kontrolowana przez pakistańskiego biznesmena Mohammada Zahoora). Specjaliści z Concord Capital uważają, że internetowe projekty grupy są bliskie wyjścia na zero, wątpliwe jest natomiast, czy magazyny drukowane – kulturalny przewodnik „Afisha” czy „Korrespondent” – mają zyski operacyjne. – Mimo to szacujemy, że pieniądze ze sprzedaży „Pink” i „Kyiv Post” wystarczą na dwa lata działania pozostałych projektów nawet bez przychodów z reklam – mówił Samusenko.

Spółka KP Media ma nadal czasopisma wnętrzarskie i wydaje dwa tytułu z drobnymi ogłoszeniami.

Technologie
Powiększa się luka płacowa w branży TMT. Szefowie WP i Cyfrowego Polsatu na czele
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę