Rafako bez ZE PAK, ale walczy o zlecenia

Rafako zapomina o przejęciu ZE PAK. Analitycy przyznają, że i tak nie byłby to złoty interes. Teraz producent kotłów chce się skupić na uczestnictwie w budowie nowych mocy w energetyce. Jest obecny praktycznie we wszystkich możliwych przetargach

Aktualizacja: 27.02.2017 00:11 Publikacja: 21.03.2011 00:18

Rafako bez ZE PAK, ale walczy o zlecenia

Foto: GG Parkiet

Rafako nie będzie zabiegać o powrót do zamkniętych przez Ministerstwo Skarbu rozmów o sprzedaży 50 proc. akcji Zespołu Elektrowni Pątnów–Adamów–Konin. – Dla nas już nie ma tematu – ucina Mariusz Różacki, prezes Rafako, pytany o transakcję.

[srodtytul]Plan: powrót do podstaw[/srodtytul]

Różacki nie chce mówić o przyczynach zakończenia przetargu przez MSP. Zaznacza, że Rafako nie będzie w najbliższym czasie szukać innych okazji do przejęć.

– Skoro projekt ZE PAK nie doszedł do skutku, to teraz będziemy się skupiać na budowie nowych głównie węglowych mocy wytwórczych w energetyce. Jesteśmy obecni praktycznie we wszystkich trwających przetargach i wystartujemy też w tych zapowiadanych – wyjaśnia szef raciborskiej fabryki kotłów. – Chcemy budować spalarnie odpadów komunalnych i realizować projekty związane z ograniczaniem emisji przez energetykę – dodaje. To oznacza, że Rafako chce budować zarówno bloki na biomasę, jak i instalacje do oczyszczania spalin.

Walka w dużych przetargach

Szef Rafako ocenia, że najbardziej zaawansowane są przetargi na budowę bloków energetycznych w Opolu i Jaworznie. Za pierwsze ze zleceń odpowiada Polska Grupa Energetyczna. Wartość kontraktu szacuje się na 10 mld zł. Przetarg w Jaworznie, szacowany na około 5 mld zł, niedługo rozstrzygnie katowicka grupa Tauron.

Rafako walczy też o kontrakty na budowę bloków w Kozienicach i Turowie. Wartość każdego z tych projektów szacuje się na kilka miliardów złotych. Dla porównania, obecnie wartość portfela zleceń Rafako przekracza 2 mld zł.

[srodtytul]Start w Ostrołęce i Pelplinie[/srodtytul]

Rafako chce też wystartować w przetargu na budowę nowego bloku w Elektrowni Ostrołęka. Gdańska Energa, która zarządza tym projektem, zapowiada uruchomienie selekcji inwestorów jeszcze przed końcem marca. I szacuje wartość projektu na około 6 mld zł.

Nie zabraknie Rafako i w wyścigu o zlecenie od Kulczyk Investments. Inwestor chce zbudować w Pelplinie dwie jednostki o mocy 1000 MW?każda. Rozpoczął już prekwalifikacje.

[srodtytul]Taki obrót sprawy może mieć dobre strony[/srodtytul]

– Z mojego punktu widzenia brak przejęcia ZE PAK można uznać jako niewykorzystaną przez Rafako szansę. Z drugiej strony, spora grupa inwestorów widziała w tej akwizycji głównie czynniki ryzyka. Ale trzeba też pamiętać, że nie poznaliśmy nigdy oficjalnie wartości transakcji (były szacunki, że Rafako oferuje prawie 1,2 mld zł – red.), więc fakt, że nie zostanie zrealizowana, pozostaje neutralny dla wyceny akcji Rafako – mówi Maciej Stokłosa, analityk DI BRE.

Firma doradcza PMR oszacowała w piątek, że polska energetyka do 2025 r. zamierza zbudować bloki za 220 mld zł. Nawet zdobycie małej części tego tortu będzie oznaczać dla Rafako pracę na długie lata.

[[email protected]][email protected][/mail]

[ramka][srodtytul]ZE PAK: karty nadal trzyma Elektrim[/srodtytul]

Ministerstwo Skarbu, odstępując od rozmów z Rafako o sprzedaży 50 proc. akcji ZE PAK, nie podało powodów. Zarówno ZE PAK, jak i dwie kopalnie węgla brunatnego, które dostarczają elektrowniom surowiec, resort chce sprzedać w „trybie publicznym”. Zygmunt Solorz-Żak, główny udziałowiec Elektrimu (firma ta kontroluje 47 proc. akcji ZE PAK), nie mówi nie w sprawie debiutu ZE PAK na GPW. Jednak nawet jeśli założymy pełne porozumienie akcjonariuszy, sprawa nadal nie jest prosta. – Tak długo, jak nie znamy zasobów węgla w kopalniach Adamów i Konin, które dostarczają surowiec do ZE PAK, nie da się ocenić wartości całego kompleksu, niezbędnych nakładów czy oczekiwanego czasu jego działania. Dopóki Skarb Państwa nie przedstawi dokładnych danych, dla zachęcenia inwestorów do ZE PAK trzeba byłoby udzielić solidnego dyskonta – mówi Paweł Puchalski, szef analityków DM BZ WBK. Przypomina, że publiczny tryb sprzedaży nie musi oznaczać ścieżki giełdowej. – W grę wchodzi też zaproszenie do rozmów inwestorów finansowych. Jednak oni oczekiwaliby stabilnych przepływów pieniężnych albo dążyliby do sprzedaży swoich udziałów Zygmuntowi Solorzowi-Żakowi – dodaje Puchalski, zaznaczając, że w sprawie przyszłości ZE PAK wszystkie karty nadal trzyma Elektrim. [/ramka]

Surowce i paliwa
W Orlenie nie ma przesłanek mogących zachęcić inwestorów do kupowania akcji
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Surowce i paliwa
Giełdowe spółki nie są zainteresowane rozwojem rynku LNG
Surowce i paliwa
Paliwa na stacjach zdrożeją. O ile więcej zapłacimy za benzynę i olej napędowy?
Surowce i paliwa
Akcjonariusze Orlenu rozliczyli były zarząd i radę nadzorczą
Surowce i paliwa
Były zarząd i rada Orlenu,w tym Daniel Obajtek, nie otrzymali absolutorium
Surowce i paliwa
Prezes PGG: Wbrew niektórym opiniom jesteśmy stabilnym przedsiębiorstwem