[b]Rok temu Kulczyk Oil Ventures pozyskał z publicznej emisji 314 mln zł. Jakie inwestycje udało się zrealizować za te pieniądze?[/b]
Zrealizowaliśmy wszystkie prace, do których zobowiązaliśmy się podczas debiutu. Na Ukrainie sfinalizowaliśmy zakup 70 proc. udziałów spółki KUB-Gasu, jednego z największych prywatnych producentów gazu ziemnego w tym kraju i w niedługim czasie ponad dwukrotnie zwiększyliśmy posiadane rezerwy, a ponad czterokrotnie zasoby warunkowe. Znacząco zwiększyliśmy też produkcję i wykonaliśmy 3 nowe odwierty. W Syrii wykonaliśmy badania sejsmiczne 3D, a w Brunei przeprowadziliśmy pomiary 3D i interpretacje danych oraz wykonaliśmy cztery odwierty, z których każdy potwierdził obecność węglowodorów w badanych strukturach. Wszystko zrealizowaliśmy zgodnie z planem i harmonogramem, w zaledwie 12 miesięcy. Dzisiaj KOV to zupełnie inna spółka, która obok działań poszukiwawczych, prowadzi regularne wydobycie.
[b]Co konkretnie udało się osiągnąć na Ukrainie? [/b] Przede wszystkim zwiększyliśmy rezerwy, z 4,4 mln boe (baryłek ekwiwalentu ropy naftowej - red.) do 10,3 mln boe. Spodziewamy się, że wkrótce będą one jeszcze większe, gdyż obejmą złoża odkryte w odwiercie M-19. Podobnie jest z produkcją. W ciągu kilkunastu miesięcy prawie ją podwoiliśmy. O kilkadziesiąt procent wzrosły też ceny, jakie uzyskujemy za sprzedawany gaz i ropę.
[b]Jakie cele KOV zrealizował w Syrii, w której posiada tylko koncesję poszukiwawczą?[/b]
Pozyskaliśmy badania sejsmiczne i dzisiaj jesteśmy przygotowani do wykonania dwóch pierwszych odwiertów. Na podstawie analizy danych sejsmicznych wytypowaliśmy dwa złoża o potencjalnych zasobach 700 mln boe i 100 mln boe. Dziś jeszcze nie wiemy czy jest tam ropa, czy gaz oraz czy będą zdatne do komercyjnego wydobycia, ale wykonaliśmy kolejny krok zmierzający do ich rozpoznania. Pamiętajmy, że Syria, podobnie jak Brunei, jest jednym z tych miejsc, w których chce być każda firma z branży. O tym, że jest to obszar o dużym potencjale świadczy pozyskanie nowego udziałowca do naszej koncesji, firmy Mena Hydrocarbons.