Porównaliśmy rekomendacje dla pięciu największych spółek z sektora chemicznego notowanych na GPW. Od początku stycznia wydano ich co najmniej 20 – wynika z analiz „Parkietu". Najwięcej, bo 14, było tych pozytywnych (kupuj, akumuluj, przeważaj), a tylko jedna negatywna (nie doważaj).
Rekomendacje domów maklerskich potwierdzają zwyżkę indeksu dla sektora chemicznego. Od początku roku WIG-Chemia poszedł w górę o blisko 13,51 proc., a indeks szerokiego rynku o około 10 proc.
Soda i kauczuk górą
Liderem pod względem pozytywnych rekomendacji okazał się Ciech. W zgodnej opinii rynkowych ekspertów w tym roku wyróżniał się będzie na tle branży dobrą dynamiką wyników i stanowić ma najciekawszą inwestycję w tym sektorze. Aż sześć z siedmiu raportów zaleca zakup walorów tej spółki. Jej kurs na początku roku wyniósł 17,39 zł, a w poniedziałek zatrzymał się na poziomie 18 zł. Zdaniem analityków akcje są warte więcej. Najwyżej, bo aż na 23,5 zł, wycenił je DM IDMSA.
„2012 powinien przynieść znaczną poprawę wyników dzięki rosnącej marży na produkcji sody (podwyżki cen przy ograniczonym wzroście kosztów). Hamulcem dla tych pozytywnych tendencji ponownie będzie TDI (używany do produkcji pianek – red.), ale wraz z oczekiwaną korektą na rynku ropy i kolejnymi wyłączeniami mocy wytwórczych w Europie nie wykluczamy na tym poziomie pozytywnego zaskoczenia w stosunku do naszych konserwatywnych prognoz" – czytamy m.in. w raporcie DI BRE Banku.
Na drugim miejscu pod względem pozytywnych rekomendacji uplasował się Synthos, producent głównie kauczuków. Kurs tej grupy na początku roku wyniósł 4,43 zł, a w poniedziałek 5,10 zł, ale brakuje mu jeszcze kilku procent do 5,85 zł, bo taka jest najwyższa cena docelowa dla tej firmy określona przez DM BZ WBK.