Lotos: Wyniki pozornie lepsze

Paliwowy koncern z Gdańska w II kwartale poniósł 126,1 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 529 mln zł na minusie rok wcześniej.

Aktualizacja: 08.02.2017 12:06 Publikacja: 14.08.2013 06:00

Wynik kierowanego przez Pawła Olechnowicza koncernu w II kwartale podbiły transakcje jednorazowe.

Wynik kierowanego przez Pawła Olechnowicza koncernu w II kwartale podbiły transakcje jednorazowe.

Foto: Archiwum

Strata okazała się mniejsza niż spodziewali się analitycy – średnia oczekiwań wynosiła 213 mln zł pod kreską. Także strata operacyjna okazała się mniejsza – sięgnęła 100,8 mln zł wobec oczekiwanych 126 mln zł.

Po I półroczu Lotos miał 275,2 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 68,1 mln zł na plusie rok wcześniej. Strata operacyjna wyniosła natomiast 126,4 mln zł wobec 442 mln zł pod kreską.

– Nie wyobrażam sobie, by Lotos w kolejnych kwartałach tego roku miał wykazywać straty operacyjne. Nie dostrzegam czynników, które mogłyby to spowodować – skomentował Mariusz Machajewski, wiceprezes Lotosu ds. finansowych. Podkreślił, że słaby wynik za I półrocze to m.in. efekt największego w historii przedsiębiorstwa postoju remontowego, który trwał miesiąc. Kolejna taka operacja ma się odbyć za 4–5 lat.

Machajewski wskazał również na spadek konsumpcji paliw na rynku krajowym – przynajmniej jeśli chodzi o sprzedaż z legalnych źródeł. Bolączką uczciwych firm handlujących paliwami jest bowiem szara strefa. Zwrócił też uwagę na wciąż słabą sytuację makroekonomiczną. Machajewski powiedział, że w lipcu nie było widać poprawy marży rafineryjnej, ale w kolejnych okresach sytuacja powinna się poprawić.

Analitycy wskazują, że wyniki Lotosu za II kwartał są tylko pozornie lepsze od tzw. konsensusu. Strata operacyjna według LIFO (czyli bez uwzględnienia efektu przeszacowania zapasów ropy naftowej) wyniosła 14,5 mln zł (rok wcześniej sięgnęła aż 656,8 mln zł), podczas gdy  średnia oczekiwań analityków wynosiła 19,3 mln zł na plusie.

– Wyniki Lotosu za II kwartał na pierwszy rzut oka wydają się zgodne z oczekiwaniami, jednak po głębszej analizie – są słabsze. Na plus zadziałało kilka tzw. one-offów, m.in. odwrócenia odpisów, przeszacowania, jak również korzystne różnice kursowe – komentuje Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK. – Jeśli chodzi o II półrocze, wyniki wszystkich rafinerii będą pod presją, ten biznes nie pokaże dobrej rentowności. III kwartał jest sezonowo najlepszy, ale marże rafineryjne są słabe i niższe niż w ubiegłym roku. Na niekorzyść kształtuje się również ujemny dyferencjał Ural/Brent – dodaje.

To dlatego kurs Lotosu, choć początkowo świecił na zielono, spadł o 1 proc., do 37,5 zł. Średnia wycen z rekomendacji wydanych dla Lotosu od początku bieżącego roku wynosi 35,75 zł przy widełkach 29,5–55,7 zł. W tym roku najwięcej za papiery płacono w marcu – 44,95 zł, a najmniej w lipcu – 33,15 zł.

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu