Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 16.02.2017 03:38 Publikacja: 02.01.2013 10:00
Leszek Czarnecki to nie tylko jeden z najbogatszych Polaków i głowa finansowego holdingu, lecz również uznana postać w świecie nurkowym – kilka rekordów w nurkowaniu jaskiniowym należy własnie do niego. Spółki, których jest głównym akcjonariuszem, informują o jego pasji w czynnikach ryzyka w prospektach emisyjnych.
Foto: Archiwum
W paru prospektach emisyjnych opublikowanych ostatnio inwestorzy mogli przeczytać o zamiłowaniu kluczowych osób w spółkach do sportów ekstremalnych. W prospekcie Czerwonej Torebki napisano „Z uwagi na znaczące zaangażowanie kapitałowe Mariusza Świtalskiego pośrednim ryzykiem dotyczącym działalności Emitenta jest jego udział jako kapitana drużyny w rozgrywkach polo. Jakiekolwiek obrażenia odniesione wskutek takiej aktywności sportowej mogą mieć wpływ na perspektywy rozwoju Emitenta oraz wycenę akcji spółki". Podobnie przed pasją swojego największego udziałowca – Michała Sołowowa – ostrzegało akcjonariuszy Rovese. „Michał Sołowow bierze udział – jako kierowca – w rajdach samochodowych. Informacje lub spekulacje na temat ewentualnych urazów odniesionych przez Michała Sołowowa mogą wpłynąć na wycenę akcji Emitenta". „Wpływ dra Leszka Czarneckiego na działalność Emitenta z uwagi na jego zaangażowanie kapitałowe jest znaczący. Dr Leszek Czarnecki uprawia nurkowanie głębinowe. Jakiekolwiek obrażenia odniesione przez dra Leszka Czarneckiego w wyniku takiej aktywności mogą istotnie wpłynąć na jego zdolność do uczestnictwa w zarządzaniu jego grupą kapitałową i tym samym na perspektywy rozwoju, osiągane wyniki i sytuację finansową Emitenta. Informacje na temat ewentualnych obrażeń odniesionych przez dra Leszka Czarneckiego, nawet jeżeli nie byłyby one poważne, mogą w istotnym stopniu przyczynić się do spadku kursu akcji" – ostrzegał Getin Noble Bank w prospekcie zatwierdzonym przez Komisję Nadzoru Finansowego w sierpniu tego roku. O tym, jak bardzo Getin Noble Bank ma rację, ostrzegając przed tego typu ryzykiem, akcjonariusze mogli się przekonać jeszcze w 2005 r. Wtedy 20 września, po informacji o wypadku Leszka Czarneckiego na nartach wodnych w Egipcie, cena akcji Getin Holdingu spadła o 3,5 proc. A przecież w porównaniu z biciem rekordów w nurkowaniu głębokim i jaskiniowym narty wodne to dziecinne igraszki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Giełdowi inwestorzy rozgrywają zakończenie konfliktu zbrojnego za wschodnią granicą jak dobrą wiadomość dla polskiej gospodarki. Wiele krajowych firm mogłoby wziąć udział w odbudowie Ukrainy. Tylko co to de facto oznacza, jaka może być skala projektów i czy pokój wystarczy, by ruszyły? Sprawdzamy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas