Inwestorzy wydali w ubiegłym roku w naszym kraju 2,8 mld euro na nieruchomości komercyjne – szacuje firma doradcza Cushman & Wakefield. Ten wynik daje Polsce ok. 80-proc. udział w całkowitej wartości transakcji inwestycyjnych zrealizowanych w Europie Środkowo-Wschodniej w 2012 r. Pozycję lidera w regionie CEE prawdopodobnie utrzymamy zarówno w tym roku, jak i w kolejnych latach.
Pomocny kryzys
Choć daleko nam do 2006 r., w którym wartość wszystkich transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych zamknęła się w kwocie ponad 5,2 mld euro, po tąpnięciu w latach 2008 – 2009 inwestorzy znów z roku na rok wydają coraz więcej. Dla porównania w 2011 r. wartość wszystkich umów wyniosła ok. 2,6 mld auro, a w 2010 r. – niespełna 2 mld euro.
Paradoksalnie światowy kryzys gospodarczy tylko umocnił naszą pozycję, ponieważ inwestorzy masowo odwrócili się od małych rynków wschodzących, takich jak Węgry, Rumunia czy też Czechy i Słowacja. – Polska jako największa gospodarka regionu gwarantuje największe bezpieczeństwo i płynność inwestycji – zapewnia Łukasz Lorencki, konsultant w Grupie Rynków Kapitałowych z Cushman & Wakefield.
Największe ubiegłoroczne transakcje to zakup warszawskich Złotych Tarasów (pow. handlowo-biurowa) za 475 mln euro przez Unibail-Rodamco oraz łódzkiej Manufaktury (pow. handlowa) za 390 mln euro przez Union Investment. Według Michała Stanisławskiego, analityka z CBRE, zakup Manufaktury można uznać za jedną z najbardziej interesujących transakcji. Po pierwsze, dowodzi ona, że nadal utrzymuje się zainteresowanie pow. handlowymi o najwyższej klasie, nawet jeśli są kapitałochłonne. Po drugie, chociaż Union Investment jest dobrze znanym inwestorem w regionie, ta transakcja została przeprowadzona przez zarządzany przez UI fundusz otwarty UniImmo: Deutschland, który wcześniej nie inwestował w Polsce. – Dopływ nowych środków na rynek wskazuje na zaufanie międzynarodowych instytucji finansowych – podkreśla Stanisławski.
Większy wybór
Popyt na obiekty najwyższej klasy udowadnia też zakup biurowców International Business Centre przez niemiecki fundusz DEKA za ok. 148 mln euro oraz Warsaw Financial Center za ok. 210 mln euro przez joint venture Allianz Real Estate i Curzon Capital Partners III (największa transakcja na rynku biurowym). – Z drugiej strony transakcje kupna o dużo mniejszych wolumenach, takie jak Norway House i Marszałkowska 76, pokazują, że niewielkie obiekty również wpisują się w strategie zagranicznych inwestorów – mówi Michał Stanisławski.