Firmy od lat zwiększające przychody i zysk oraz działające w perspektywicznych branżach mają wśród inwestorów dużą grupę fanów. Trudno się temu dziwić, bowiem wzrostowi biznesu często towarzyszy również zwyżka notowań. Do spółek wzrostowych możemy zaliczyć m.in.: AmRest, Benefit Systems, CCC, Kruka, Grupę Kęty, LiveChat Software czy Orbis.
Restauracje i karty sportowe
Benefit Systems zajmujący się dostarczaniem pozapłacowych świadczeń pracowniczych w I półroczu wypracował 37,2 mln zł skonsolidowanego zysku netto, o 43 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Według większości analityków spółka cały czas ma przed sobą bardzo dobre perspektywy. – Wyniki Benefit Systems w perspektywie kilku lat nadal powinny się poprawiać. Chociaż prędzej czy później dynamika sprzedaży kart sportowych w Polsce spadnie, to bardzo dobra sytuacja na rynku pracy, która powinna się utrzymywać przynajmniej przez rok, dwa lata, będzie wspierała popyt na produkty Benefit Systems – mówi Michał Krajczewski, kierownik zespołu ds. doradztwa inwestycyjnego BM BGŻ BNP Paribas. Dodaje, że w dłuższym terminie wsparciem dla wyników finansowych będzie segment klubów fitness w Polsce oraz sprzedaż kart sportowych na rynkach zagranicznych. Analityk zaznacza, że w perspektywie kilku lat również AmRest nadal powinien poprawiać wyniki. – W tym roku spowolnienie w rezultatach może być widoczne ze względu na przejęcia mniej rentownych restauracji na Zachodzie. Restrukturyzacja przejętych podmiotów w perspektywie dwóch, trzech lat pozwoli jednak utrzymać obecne tempo poprawy wyników. Poziom nasycenia restauracjami AmRestu w Europie Środkowej czy w Hiszpanii rośnie, dlatego spółka chce rozwijać się w Rosji, Europie Zachodniej czy w Chinach – wyjaśnia Krajczewski.
Informatyka i obuwie
Duża część analityków wskazuje również na dobre perspektywy LiveChat Software dostarczającej oprogramowania typu live chat dla biznesu. Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz giełdowych Haitong Banku zwraca uwagę, że firma działa na globalnym rynku rozwiązań chat, których odbiorcami są nie tylko przedsiębiorstwa chcące przenieść albo wzmocnić kanał komunikacji z klientem do internetu, ale przede wszystkim szeroko rozumiany e-commerce, który z definicji skupiony jest w internecie i tym kanałem głównie kontaktuje się z klientami. – Globalny rynek e-commerce jest olbrzymi i – co więcej – cały czas rośnie w tempie dwucyfrowym, dlatego możliwość dalszego rozwoju organicznego dla LiveChat jest potencjalnie olbrzymia. Jeśli spółce uda się, co najmniej utrzymać tempo przyrostu klientów takie jak do tej pory oraz utrzymać średni przychód na użytkownika, a także utrzymać bardzo wysoką rentowność biznesu, to wydaje się, że potencjał wzrostu organicznego i wyceny spółki jest bardzo duży – ocenia ekspert.