SWIFT, czyli dowód na bezsilność europejskich decydentów

Odcięcie irańskich instytucji od międzynarodowego systemu transakcyjnego sprawiło, że pojawiły się pomysły zbudowania dla niego alternatywy. Ale przecież dotychczasowy system to instytucja z Europy.

Publikacja: 26.11.2018 14:49

SWIFT, czyli dowód na bezsilność europejskich decydentów

Foto: Shutterstock

Jeśli globalny system bankowy można porównać do żywego organizmu, to jego systemem nerwowym byłaby sieć, której operatorem jest SWIFT (Stowarzyszenie na rzecz Światowej Międzybankowej Komunikacji Finansowej). Ta założona w 1973 r. prywatna organizacja, mająca siedzibę w Belgii, łączy za pomocą swojej sieci ponad 11 tys. instytucji finansowych z ponad 200 krajów i terytoriów. Przechodzą przez nią informacje o transakcjach transgranicznych: dziennie około 30 mln wiadomości. Bank bez dostępu do sieci SWIFT jest praktycznie pozbawiony znaczenia na światowych rynkach. Gdy więc na początku listopada SWIFT, pod naciskiem USA, odłączył od swojej sieci irański bank centralny oraz ponad 70 innych instytucji finansowych z Iranu, odezwały się liczne głosy oburzenia w Europie Zachodniej. Tamtejsze kręgi biznesowe i politycy mieli wcześniej nadzieję, że USA nie wprowadzą sankcji przeciwko Iranowi, a przynajmniej, że nie będą blokowały kanałów komunikacji finansowej z Teheranem. „SWIFT jest krwiobiegiem płatności międzynarodowych. Każda restrykcja, nawet najmniejsza, uderzająca w neutralność systemu jest niedopuszczalna. Teraz Iran, jutro Rosja, a później Chiny?" – narzekało niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Inżynieryjnego (VDMA). Europejscy decydenci zaczęli mówić o konieczności zbudowania alternatywnego systemu komunikacji finansowej odpornego na naciski Amerykanów. – Jest ważne, byśmy wzmocnili autonomię Europy, tworząc kanały płatności niezależne od USA – zadeklarował Heiko Maas, niemiecki minister spraw zagranicznych. – Chcę, by Europa była suwerennym kontynentem, a nie wasalem, a to oznacza, że powinniśmy mieć totalnie niezależne instrumenty finansowania, które dzisiaj nie istnieją – grzmiał Bruno Le Maire, francuski minister finansów. Amerykańskie naciski na SWIFT wyraźnie oburzyły europejskich polityków, ale droga do zbudowania konkurencyjnego systemu komunikacji finansowej nie będzie łatwa.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy