[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]
Wczorajsza spokojna sesja, gdzie zmienność głównych indeksów na świecie wyraźnie spadła symbolizują pewne uspokojenie nastrojów na rynku. W efekcie czego indeksy za Oceanem zamknęły się na blisko 1% plusach, a swoistym triggerem przejścia na zieloną stronę rynku była lepsza sprzedaż detaliczna. W analogicznych nastrojach rynkowych handel kończą inwestorzy ze Wschodu, gdzie średnie wzrosty nie przekraczają 0,5%. Dzisiaj, wczesnym rankiem wypłynęła informacja z Chin, w której jej władze postanowili wykupić obligacje od Międzynarodowego Funduszu Walutowego nie jak do tej pory w dolarach, lecz w juanach. To co nadaje powagę temu rozwiązaniu to fakt, że równowartość skupu instrumentów dłużnych ma wynieść 50 mld USD, po za tym niewątpliwie jest to pierwszy mały krok w kierunku liberalizacji zarządzania kursem walutowym. Z publikacji makro kluczowe dla dalszych zachowań inwestorów mogą mieć dzisiejsze dwie publikacje z USA. Pierwsza z nich to sierpniowa stopa bezrobocia oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym za ten sam okres.
O godzinie 08.17 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4264 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] nie porywa swoją dynamiką. Po kilku zrywach w obu kierunkach ceny nadal kurczowo trzymają się obszaru 1,4200 – 1,4350. Nocna próba umocnienia dolara zakończyła się jedynie na poziomie 1,4233. Niedźwiedzie okazały się więc za słabe, aby skutecznie zaatakować minima ze środy (1,4200 – 1,4180). Poranne zmiany nie wskazują, aby najbliższe godziny miały wnieść coś istotnego. Rynki ewidentnie czekają na sygnały zewnętrzne – w dniu dzisiejszym takie opublikowane będą dopiero w drugiej części handlu. Technicznie najbliższy opór wyrysować można w rejonie 1,4300 – 1,4330, wsparcie natomiast w okolicach 1,4230. Wskaźniki techniczne utrzymują zarysowaną w drugiej części wczorajszego handlu przewagę strony zainteresowanej mocniejszym dolarem. (warto zwrócić uwagę na dyskorelację eurodolara z rynkiem złota) [b]RYNEK KRAJOWY[/b] Po serii solidnych spadków przyszedł czas na chwilę uspokojenia. I choć na głównych indeksach Warszawskiej Giełdy udało się inwestorom wynieść je na niespełna 1% wzrosty, to już rynek terminowy czerwienił się (tym samym baza zbliżyła się do 0). Wczorajsze obroty na szerokim rynku podliczono na 1,6 mld zł, natomiast liczba otwartych pozycji na wrześniowe FWIG20 wzrosła do przeszło 82 tys. Rynek złotego po dynamicznych zmianach w dwóch kierunkach nieco się ustabilizował. W efekcie para EUR/PLN konsoliduje się obecnie w okolicach 4,12, natomiast para USD/PLN oscyluje nieco powyżej 2,88 (godz. 9.09). Dzisiaj nie poznamy żadnych publikacji makro z rodzimej gospodarki, zatem to co będzie kształtowało kondycję polskiej waluty to czynniki płynące z zewnątrz.
O godzinie 08.35 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,1255, a za dolara 2,8855 złotego.