Dziś tematem numer jeden na rynku jest wieczorne spotkanie premiera Grecji z kanclerz Niemiec. Podstawową kwestią na której swoją uwagę skupiać będą zainteresowane strony jest sytuacja finansowa Grecji, której środki na regulowanie bieżących zobowiązań (zgodnie z doniesieniami zagranicznych mediów) powinny skończyć się już na początku kwietnia. Omawiany będzie także list, który rzekomo wysłał premier Grecji do kanclerz Niemiec, w którym tłumaczył on sytuację swojego kraju oraz prosi o pomoc ze strony europejskich instytucji. Co ciekawe podobny list miał zostać wysłany także do prezydenta Francji i szefa Eurogrupy.
Najmniej istotny, ale jednocześnie najciekawszy wydaje się być ostatni temat, który omawiany będzie na spotkaniu w Berlinie. Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez greckie media Tsipras ma zażądać od Angeli Merkel zwiększenia odszkodowania za szkody wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. Przywódcy mają więc o czym rozmawiać, przy czym wydaje się, iż ostatni z proponowanych tematów nie doprowadzi do szybkiej zgody pomiędzy zainteresowanymi stronami.
Jutro zaś o 13:30 poznamy kolejne dane o inflacji CPI i bazowej z USA. Przy świetnych danych z rynku pracy, brak nadziei na szybki odbicie dynamiki wzrostu cen (także bez uwzględniania cen energii) jest obecnie głównym czynnikiem, który sprzyja lekkiej przewadze gołębi w FOMC.
Główny odczyt inflacji CPI oczywiście spada w ślad za spadkami cen ropy. Rynki oczekują, iż wskaźnik ten jutro drugi miesiąc z rzędu wyniesie -0,1% r/r. Jednakże uwaga rynków będzie mocniej skupiona na inflacji bazowej, która ostatnio także wykazuje oznaki słabnięcia. Rynki oczekują, iż CPI core ponownie wyniesie 1,6% r/r. Oczywiście odczyt poniżej konsensusu może wspierać korektę na dolarze, albowiem byłby on kolejnym świetnym argumentem dla gołębich członków FOMC i potwierdzałby, iż niskie ceny ropy pośrednio zaczynają wpływać także na ceny dóbr bezpośrednio niezwiązanych z samym surowcem.
Obecnie na rynku EURUSD znajduje się w okolicach 1,09, EURPLN 4,11 a USDPLN 3,77.