Ostanie kwartały to dominacja strategii „czekaj i obserwuj”, a co za tym idzie – spadek wartości inwestycji w nieruchomości komercyjne na świecie. Jak jednak wynika z ankiety przeprowadzonej przez firmę doradczą Savills, globalni gracze z dużymi portfelami mają coraz większą ochotę na porzucenie ostrożności. Badanie zostało przeprowadzone we wrześniu, objęto nim 27 inwestorów zarządzających aktywami w Europie i na Bliskim Wschodzie o wartości ponad 0,5 bln euro.
Excel i ESG
Z ankiety wynika, że jedna trzecia respondentów planuje przyjąć bardziej agresywną strategię inwestycyjną w najbliższych 12 miesiącach, poszukując okazji do lokowania kapitału w segmencie value-add (inwestycje obarczone wyższym ryzykiem inwestycyjnym niż segment core, obliczone nie tyle na czerpanie wpływów z czynszów, ile na skorzystanie z potencjalnego wzrostu wartości). Rok wcześniej takie podejście deklarowało 14 proc. badanych. Jednocześnie odsetek inwestorów deklarujących ostrożniejsze podejście w horyzoncie rocznym skurczył się z 55 proc. do 28 proc.
Respondenci wskazali, że najbardziej interesuje ich: miejska logistyka, wielkopowierzchniowe obiekty logistyczne, mieszkania na wynajem, prywatne akademiki oraz domy senioralne.
Eksperci Savills przewidują, że w najbliższych 12 miesiącach wielu inwestorów nadal będzie poszukiwać aktywów o wartości do 100 mln euro, ponieważ wysokie koszty finansowania dłużnego wciąż ograniczają możliwości zawierania większych transakcji.
Czytaj więcej
Porównywanie sytuacji deweloperów do tej z przeszłości staje się coraz trudniejsze ze względu na siłę zmian okołorynkowych, takich jak pandemia, wojna czy zmiana wysokości stóp procentowych.