Wartość spółki po przeprowadzonej ofercie publicznej szacujemy od 19,7 zł na akcję przy wycenie metodą porównawczą do 21,1 zł na akcję po wycenie metodą?DCF (zdyskontowanych przepływów pieniężnych – red.) – czytamy w raporcie Domu Maklerskiego IDMSA będącego oferującym BSC Drukarni Opakowań.
Ta wycena zapewne nie pomoże spółce sprzedać walorów po cenie maksymalnej. Z prospektu emisyjnego wynika, że zarząd BSC zamierza oferować akcje po cenie nie niższej niż 17 zł i nie wyższej niż 23 zł. Przy założeniu, że sprzedane zostaną wszystkie papiery – 3 mln sztuk – i cena będzie z górnej granicy widełek, popularny wskaźnik cena/zysk (dla prognozy na ten rok) wynosi 16, z kolei przy cenie minimalnej – 11,8. Cenę emisyjną poznamy do 6 grudnia.
[srodtytul]Trudno o porównania[/srodtytul]
– Zapoznałem się z raportem i rozmawiałem z analitykiem.?Uważam, że wycena brokera jest bardzo konserwatywna – komentuje Janusz Schwark, prezes i jeden z udziałowców BSC Drukarni Opakowań. – Problemem jest brak na GPW firm, z którymi można by porównać przedsiębiorstwo.Spółka dostarcza opakowania do międzynarodowych koncernów, m.in. Procter & Gamble czy McDonald’s. Analitycy DM IDMSA przyszłego debiutanta porównywali do zagranicznych spółek produkujących opakowania, m.in. Mondi, Huhtamaki Oyj czy RockTenn. W wycenie metodą DFC analitycy nie uwzględnili planowanego przejęcia.
Na przejęcie podmiotu z branży opakowań poznańska spółka zamierza przeznaczyć 36,7 mln zł z oczekiwanych 64,7 mln wpływów netto z emisji. Jak informuje zarząd BSC, negocjacje z firmami trwają, a transakcji należy oczekiwać do końca pierwszego półrocza przyszłego roku. Za pieniądze od inwestorów zarząd chce też przeobrazić firmę zależną BSC Etykiety (obecnie specjalizuje się w drukowaniu i składaniu ulotek oraz etykiet – red.) w wyspecjalizowany zakład produkujący ulotki i opakowania farmaceutyczne. Na ten cel ma być przeznaczone 19,8 mln zł. Pozostałą kwotę BSC zainwestuje w aktywa trwałe (8,2 mln zł). – Jeśli pozyskamy mniej, niż zakłada nasz program inwestycyjny, będziemy finansować się długiem – wskazuje Andrzej Baranowski, wiceprezes ds. finansowych. [srodtytul]Perspektywy rynku[/srodtytul]