W kolejnych latach rynek tych produktów będzie rósł wolniej niż dotychczas, ale w tempie dwucyfrowym. W 2012 r. powinien przekroczyć 10,6 mld zł.

Autorzy raportu o rynku OTC (preparatów dostępnych bez recepty) w 2010 r. piszą, że za jego wzrost będą odpowiadać głównie suplementy. Podkreślają też, że choć dynamika wzrostu wartości rynku suplementów będzie niższa niż w poprzednich latach, będzie wciąź bardzo wysoka i wyższa niż na przykład dla leków bez recepty. PMR zakłada bowiem, że dojdzie do kontynuacji trendów, które występowały w poprzednich latach i pozytywnie wpływały na sprzedaż: starzenia się społeczeństwa, wzrostu zainteresowania samoleczeniem, zdrowym stylem życia i zdrowym wyglądem zewnętrznym, produktami pochodzenia naturalnego i ziołowego.

W 2009 r. polski rynek leków OTC, dermokosmetyków i suplementów diety był wart 8,5 mld zł, co stanowiło wzrost o 11 proc. rok do roku. Kryzys ekonomiczny nie przyhamował więc zakupów leków przez Polaków. - Wysoka zachorowalność na grypę napędziła wysoki wzrost rynku, zwłaszcza w przypadku leków OTC. W sumie, jak wynika z danych Państwowego Zakładu Higieny w 2009 r., liczba zachorowań na grypę sięgnęła blisko 1,1 mln, najwięcej od 2003 r., kiedy zanotowano 1,2 mln zachorowań - mówi Monika Stefańczyk, główny analityk rynku farmaceutycznego PMR i współautorka raportu. Innymi motorami wzrostu rynku były wzrost cen oraz wprowadzanie na rynek nowych produktów.

Polacy najczęściej kupują preparaty bez recepty tradycyjnie – w aptekach. A to dlatego, że prawo uniemożliwia sprzedaż większości tych produktów w innych placówkach. Biorąc pod uwagę tylko rynek leków OTC i suplementów diety, według PMR w 2009 r. tylko 13 proc. wartości rynku przypada na obrót pozaapteczny.

- Wynika to z faktu, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z października 2010 r. tylko leki OTC na bazie 52 substancji czynnych, mogą być sprzedawane w placówkach obrotu pozaaptecznego (w sklepach spożywczych, na stacjach benzynowych, w kioskach, drogeriach itp.) - mówi Agnieszka Stawarska, analityk rynku farmaceutycznego PMR i współautorka raportu. Suplementy diety mogą być sprzedawane poza aptekami bez ograniczeń.