W 2012 r. producenci żywności wracają do gry

Zdaniem analityków ten rok powinien być dla spożywczych spółek lepszy od ubiegłego. A wyższe zyski powinny przełożyć się na poprawę notowań. Ale rewelacji nie będzie.

Publikacja: 06.02.2012 01:42

W 2012 r. producenci żywności wracają do gry

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski jo Jakub Ostałowski

O ponad 31 proc. spadły średnio w ciągu ostatnich 12 miesięcy kursy giełdowych producentów żywności – wynika z analizy „Parkietu".

Najmocniej ucierpieli producenci dań gotowych oraz spółki rybne. W tym pierwszym segmencie kursy poszły w dół średnio aż o ponad 54 proc., a w drugim o 45 proc.

Podwyżki poprawią marże

W 2011 r., szczególnie w I półroczu, firmy borykały się z bardzo wysokimi cenami surowców. Pod koniec roku większość z nich zaczęła tanieć i od tego czasu ich notowania utrzymują się na stabilnym poziomie. – Oprócz tego firmy wprowadzały podwyżki cen swoich wyrobów. Te dwa czynniki powinny przełożyć się na poprawę tegorocznych marż i dlatego ten rok może być dużo bardziej udany od ubiegłego – uważa Adam Kaptur, analityk Millennium DM.

Słodycze – tak, ryby – nie

Relatywnie nieźle w ciągu ostatnich 12 miesięcy radzili sobie producenci słodyczy. Wprawdzie ich kursy średnio spadły o ok. 26 proc., ale w dużej mierze za ten spadek odpowiada Otmuchów (-44 proc.). Bernard Węgierek, prezes tej spółki obiecuje, że 2012 r. będzie z pewnością lepszy dla grupy od ubiegłego – zarówno pod względem sprzedaży, jak i rentowności.

W ubiegłym roku marże producentów słodyczy ucierpiały z powodu wysokich cen cukru. – Obecnie jest on tańszy. Również niskie notowania kakao będą sprzyjać tym spółkom. Popyt na ich wyroby jest zwykle niezależny od wahań koniunktury i dlatego nie powinno im zaszkodzić też spowolnienie gospodarcze – mówi Kaptur.

W trudnej sytuacji mogą być natomiast spółki rybne. Utrzymujące się wysokie ceny surowca psują przetwórcom wyniki. To zaś przekłada się na spadek ich notowań. W ciągu ostatniego roku poszły one w dół średnio aż o 45 proc. W najtrudniejszej sytuacji jest mocno zadłużona spółka Wilbo, która szuka inwestora. Jak informował „Parkiet", jednym z zainteresowanych jest jej konkurent Graal. Na koniec trzeciego kwartału 2011 r. wszystkie spółki rybne, notowane na GPW, miały straty.

Bez rewelacji

Eksperci podkreślają jednak, że wprawdzie ten rok powinien być dla branży lepszy od 2011 r., ale do rewelacyjnych nie będzie należał.

– Przetwórcy będą musieli się postarać, aby zwiększyć poziom sprzedaży oraz poprawić wynik – mówi Monika Kalwasińska, analityk DM PKO BP. Podkreśla, że spółkom jest trudno podnosić ceny produktów, ponieważ branża spożywcza należy do najbardziej konkurencyjnych. Jednocześnie w wyniki firm bije osłabienie złotego. – Ponieważ część surowców jest importowana, osłabienie złotego to czynnik, który zmniejsza pozytywny wpływ spadku cen wyrażony w walutach – podkreśla Kalwasińska. Dodaje, że przewidywane spowolnienie gospodarcze oraz spadek siły nabywczej konsumentów będą dalej przekładały się na rosnącą popularność tzw. marek private label.

Tymczasem analitycy Millennium DM zalecają przeważanie akcji spółek z branży spożywczej. Dobrą inwestycją mogą być ich zdaniem akcje Mieszka i Coliana. Cena docelowa dla papierów tej pierwszej firmy poszła w górę do 3,9 zł z 3,6 zł, a dla Coliana do 3,2 zł z 2,9 zł.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija