Maleją szanse na debiut W.Kruka

Vistula coraz poważniej myśli o pozyskaniu finansowania dla jubilerskiej spółki poprzez dług, zamiast wprowadzenia jej na GPW. Decyzja zapadnie na początku 2016 r., kiedy zdecyduje się też przyszłość Deni Cler w grupie.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:14 Publikacja: 14.09.2015 06:00

Grzegorz Pilch, prezes Vistuli, spodziewa się udanego drugiego półrocza. Po dobrym pierwszym rosną s

Grzegorz Pilch, prezes Vistuli, spodziewa się udanego drugiego półrocza. Po dobrym pierwszym rosną szanse na wykonanie programu motywacyjnego.

Foto: Archiwum

– Prawdopodobieństwo upublicznienia W.Kruka maleje, nie rozpoczęliśmy jeszcze pisania prospektu emisyjnego. Bardzo poważnie rozważamy zastąpienie finansowania rozwoju tej spółki planowanym wcześniej IPO na rzecz zwiększenia długu. Nasze wskaźniki zadłużenia są już znacznie lepsze i banki chętnie z nami rozmawiają – mówi Grzegorz Pilch, prezes Vistuli. Pierwotnie plan zakładał IPO jubilerskiej firmy w połowie 2015 r., później termin został przesunięty na I półrocze 2016 r.

– Jeśli uda nam się zakończyć z sukcesem negocjacje z bankami do końca roku, moglibyśmy szybko uruchomić finansowanie kredytem w wysokości kilkunastu milionów złotych i na początku 2016 r. ostatecznie zdecydujemy, czy jest jeszcze potrzebny dodatkowy kapitał i upublicznienie W.Kruka – dodaje Pilch.

Podtrzymać tempo

Vistula w sierpniu zwiększyła skonsolidowaną sprzedaż o 13 proc. (część odzieżowa o 12,4 proc., jubilerska o 14,7 proc.). – W biznesie odzieżowym tempo oceniamy jako dobre. Wprawdzie było niższe niż wzrost liczony od początku roku, ale warto pamiętać o ciepłej i słonecznej pogodzie w ubiegłym miesiącu i spadku odwiedzalności galerii handlowych. W każdym z trzech odzieżowych brandów – Vistuli, Wólczance i Deni Cler – udało się utrzymać dwucyfrowy wzrost. Sprzedaż rośnie znacznie szybciej niż powierzchnia handlowa grupy, która od początku roku zwiększyła się o 1,5 proc. dla całej grupy, co świadczy o poprawie efektywności sprzedaży – mówi Pilch. Od początku roku grupa poprawiła sprzedaż o 16,2 proc. (odzież +18,8 proc., jubilerstwo +12,5 proc.)

– Sierpniowe wyprzedaże nie wpłynęły negatywnie na procentową marżę brutto, która obniżyła się nieznacznie rok do roku z powodu umocnienia dolara. Jesteśmy pozytywnie nastawieni na najbliższe miesiące, nie obserwujemy istotnego obniżenia tempa wzrostu obrotów. Po ochłodzeniu pogody we wrześniu dynamika wróciła do poziomów z poprzednich miesięcy. Liczymy na podtrzymanie tego tempa w końcówce roku. Jesteśmy dobrze przygotowani. Pomogą też otwarcia sklepów – w całym roku powierzchnia urośnie o 6 proc. netto, więc najbliższe miesiące będą pod względem otwarć pracowite – mówi Pilch.

W całym roku grupa chce utrzymać procentową marżę brutto na poziomie z 2014 r. – W części odzieżowej presja z powodu mocnego dolara jest widoczna, ale w jubilerskiej jest szansa na pewną poprawę wobec 2014 r. Dodatkowo pomaga Deni Cler, gdzie wprawdzie sprzedaż w tym roku rośnie w jednocyfrowym tempie, ale za to na wyższej marży – dodaje.

Powrót do zysków

Powierzchnia sklepów damskiej marki Deni Cler jest o kilka procent mniejsza niż w 2014 r., co przy wzroście obrotów oznacza poprawę efektywności sprzedaży. – Startujemy z kolekcją jesienną, która stanowi dużą część oferty Deni Cler, i weryfikacją siły tej sieci. Podtrzymujemy plan, że Deni Cler wypracuje w tym roku wynik netto w okolicach nieco powyżej zera. Proces naprawczy jest zakończony, w II kwartale zrefinansowaliśmy jej zadłużenie, nie jest konieczna dalsza restrukturyzacja tej marki, kluczem jest wzrost sprzedaży. Kiedyś Deni Cler osiągało nawet 7-proc. rentowność netto, później było to 5 proc. i sądzimy, że w kolejnych latach może spokojnie osiągać tę drugą wartość – mówi prezes.

W poprzednich latach, kiedy Deni Cler notowało straty, mówiło się o możliwej sprzedaży tej marki. – Nie prowadzimy żadnych działań w tym kierunku, to nie jest najlepszy moment. Koncentrujemy się na poprawie efektywności. Szczegółową strategię wobec tej firmy przedstawimy na początku 2016 r., kiedy będziemy już znać pełne wyniki za 2015 r. – wskazuje Pilch.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Analitycy: pierwszy kwartał bieżącego roku wyhamował CCC i LPP
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan