„Zasadniczy wpływ na wyniki grupy miały ceny surowca mięsnego, w szczególności wieprzowiny" – napisał zarząd w opublikowanym właśnie raporcie kwartalnym. Mimo zmniejszenia liczby roboczogodzin w procesie produkcyjnym oraz obniżenia kosztów energii koszt wytworzenia produktu był wyższy niż w okresie poprzedzającym.
Co więcej, spółka nie przewiduje szybkiej poprawy wyników. „Zarząd, obserwując sytuację na rynku surowcowym i utrzymujące się wysokie ceny mięsa wieprzowego (historyczne maksima), które wraz z rosnącymi kosztami pracy oddziałują na wzrost kosztów produkcji, przewiduje negatywne wyniki spółki i grupy w kolejnym okresie sprawozdawczym" – czytamy w raporcie.
Skonsolidowane przychody grupy w I kwartale br. wzrosły o 18 proc., do 119,8 mln zł. Zysk z działalności operacyjnej spadł z 2,17 mln zł do 1,17 mln zł rok temu. Strata netto wyniosła 0,072 mln zł wobec 0,7 mln zł zysku w I kwartale 2016 r.
Pamapol zanotował spadek aktywów o 7 proc., do 311 mln zł. Jednocześnie spadły o 4 proc., do 26 mln, zobowiązania długoterminowe spółki, krótkoterminowe zobowiązania spadły o 13 proc., do 174 mln zł. Wskaźnik długu do EBITDA osiągnął poziom 4,33.
Wzrost przychodów Panapol zawdzięcza wygranemu w ubiegłym roku przetargowi na dostawę szynki drobiowej i groszku z marchewką do organizacji partnerskich Agencji Rynku Rolnego. Na początku maja spółka ponownie wygrała przetarg ogłoszony przez ARR na dostawę żywności, wart 41 mln zł. W raporcie rocznym spółka zapowiada na 2017 r. inwestycje w park maszyn, m.in. zakup tunelu zamrażalniczego w zakładzie w Kwidzynie oraz rozbudowę skali dystrybucji w kraju. aPTA