Zgodnie z ankietą brokera na Twitterze, aż 60 proc. inwestorów uważa, że najczęściej popełnianym przez nich błędem jest uleganie emocjom. W prezentacji omówione są dwie podstawowe – strach i chciwość, które działają na każdego z nas, gdy jesteśmy aktywni na rynku. Istnieje silna zależność między nimi a posiadanym doświadczeniem, co warto sobie uzmysłowić, zwłaszcza jeśli ktoś jest na początku swojej drogi. Paweł Śliwa podkreśla w prezentacji, jak istotne jest dopasowanie swoich oczekiwań do możliwości. Odpowiednia proporcja pozwala zminimalizować emocjonalny koszt, a co za tym idzie – uniknąć wielu psychologicznych pułapek. Realia są niestety takie, że zazwyczaj przychodzimy na rynek z bardzo wygórowanymi wyobrażeniami – szybkie pieniądze i finansowa niezależność. Giełda bardzo szybko sprowadza nas na ziemie, a zgaszone nadzieje powoduję frustrację, pociągając za sobą lawinę niepotrzebnych błędów.
W materiale pojawia się też wątek niektórych skrzywień poznawczych, w tym m. in. mechanizmu, przez który tak selekcjonujemy dostępne na rynku informacje, by uzasadniały kierunek posiadanej przez nas pozycji. To znane zjawisko, przez które nie chcemy się przyznać do błędu i zranić swojego ego. To ostatnie jest na rynku, i nie tylko na rynku, źródłem wielu kłopotów. Paweł Śliwa podpowiada jednak, jak podejść do inwestowania, by tych kłopotów uniknąć lub przynajmniej dać sobie szansę na ich minimalizację.