Akcje kolejnej firmy windykacyjnej trafiły do obrotu publicznego. Fast Finance najwyraźniej zdobył zaufanie inwestorów, bo choć kurs odniesienia jego akcji z oferty prywatnej wynosił 0,36 zł, to zadebiutowały po cenie 0,96 zł, by pod koniec dnia osiągnąć 0,76 zł.
To pokazuje, że rynek pozytywnie ocenia spółki windykacyjne i faktoringowe. Jak twierdzą eksperci, wraz ze zwalniającą gospodarką i rosnącymi stopami pojawią się problemy z płynnością finansową i konsumentów, i firm. To sprawi, że wrośnie popyt na usługi podnoszące płynność (pożyczki). Potem powstaną także zatory płatnicze i wierzytelności, które może obsłużyć ta branża.
Na razie zysków nie było
Do tej pory jednak spółki z tego sektora nie spisywały się rewelacyjnie. Np. notowania akcji Grupy Finansowej Premium, spółki faktoringowo-pożyczkowej, która debiutowała w czerwcu 2007 r., nigdy nie przekroczyły poziomu z zamknięcia sesji w dniu debiutu (23 zł).
Co na to eksperci? - Ostatnie miesiące to był nie najlepszy okres dla całej giełdy. Trudno wymagać, by takie spółki wykazywały się kursami wyższymi niż w czerwcu 2007 r. - mówi Marcin Kiepas z firmy X-Trade Brokers.