Wielkopolski Operator Systemu Dystrybucyjnego, spółka ze 100-proc. udziałem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, zajmująca się głównie transportem gazu, chce w tym roku przeznaczyć na inwestycje około 152 mln zł.

Ponad 70 proc. tej kwoty pójdzie na przyłączenia nowych odbiorców oraz na rozbudowę i modernizację sieci gazociągów. - Największą inwestycją na ten rok jest budowa drugostronnego zasilania Gniezna (gazociągu od strony Trzemeszna-Witkowa), która związana jest z planowanym przestawianiem aglomeracji poznańskiej i Gniezna w roku 2008-2009 z gazu zaazotowanego na gaz ziemny wysokometanowy. Wykonanie tego zadania jest gwarancją ciągłości i niezawodności dostaw na tym terenie - mówi Zdzisław Kowalski, prezes WOSD.

Na koniec 2007 r. firma posiadała prawie 13,3 tys. km sieci średniego i niskiego ciśnienia. Do końca tego roku chce mieć już ponad 13,6 tys. km. WOSD zarządza siecią gazociągów na terenie województw: wielkopolskiego i zachodniopomorskiego oraz na terenie kilku gmin województw: łódzkiego, dolnośląskiego i lubuskiego.

Spółka w ubiegłym roku dostarczyła odbiorcom prawie 1,6 mld m sześc. błękitnego paliwa (zużycie w Polsce to 13,7 mld m sześc.). Ponad połowę wolumenu stanowił gaz wysokometanowy. Pozostała część to gaz zaazotowany. W tym roku WOSD chce zwiększyć dostawy do ponad 1,7 mld m sześc. Przyłączanie nowych klientów do sieci dystrybucyjnej oraz planowane na lata 2008-2009 przestawienie odbiorników gazu z zaazotowanego na wysokometanowy na terenie aglomeracji poznańskiej spowoduje, że udział gazu wysokometanowego wzrośnie do prawie 70 proc. Na koniec ubiegłego roku spółka obsługiwała prawie 890 tys. odbiorców. W tym roku ich liczba ma wzrosnąć do 897 tys.

WOSD zamknął 2007 r. 310 mln zł straty netto i 340,6 mln zł przychodów z usługi dystrybucyjnej. Wysoka strata jest spowodowana dokonaniem odpisu w wysokości 363 mln zł w związku z przeszacowaniem wartości posiadanego majątku oraz opóźnieniami przy zatwierdzeniu nowej taryfy na przesył gazu przez Urząd Regulacji Energetyki. - Dzięki wprowadzeniu od 25 kwietnia nowej taryfy poprawi się wynik finansowy i możliwości inwestycyjne spółki. Powinniśmy osiągnąć w tym roku około 23 mln zł zysku netto oraz 413,5 mln zł przychodów z usługi dystrybucyjnej - twierdzi Kowalski.