Giełda na razie nie dla pośredników

Spadek popytu na mieszkania nie sprzyja giełdowym debiutom pośredników nieruchomości. Poza tym Polacy wciąż wolą kupować samodzielnie

Aktualizacja: 27.02.2017 16:00 Publikacja: 13.05.2008 00:36

Część pośredników nieruchomości, którzy jeszcze w styczniu zapowiadali szybkie wejście na giełdę, rezygnuje z tych planów. Nie ukrywają, że skłoniła ich do tego trudna sytuacja zarówno na parkiecie, jak i na rynku mieszkaniowym.

Metrohouse znalazł inwestora

- Zrezygnowaliśmy z wejścia na NewConnect w najbliższym czasie - powiedział "Parkietowi" Mariusz Kania, prezes firmy Metrohouse. Firma poinformowała, że udało jej się pozyskać inwestora, który objął specjalnie dla niego wyemitowane akcje. Stanowią one jedną trzecią obecnego kapitału pośrednika. Kania nie chciał podać nazwy tej instytucji, powiedział jednak, że jest to spółka zależna jednego z banków.

Metrohouse planuje ponadto w ciągu najbliższego roku przeprowadzenie emisji akcji pracowniczych. Ma to być pierwszy etap nowego planu upublicznienia spółki. - Taki pakiet umożliwiłby swobodny obrót po ewentualnym wejściu na giełdę. Planując debiut w tym roku, obawialiśmy się bowiem niskiej płynności naszych walorów, która jest charakterystyczna dla NewConnect - powiedział prezes Metrohouse. Nowa strategia zakłada debiut w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat.

Emmerson się waha

Plany wejścia na giełdę odkłada również inny pośrednik nieruchomości - Emmerson. Spółka potwierdza co prawda zapowiedzi ze stycznia, że kończy już prace nad prospektem emisyjnym, jednak decyzja o terminie debiutu jest na razie odległa. - Sytuacja, w której sprzedaż na rynku nieruchomości wyraźnie spadła, a ceny mieszkań się zatrzymały, wpływa niewątpliwie na nasze obroty - powiedział Aleksander Skirmuntt, prezes Emmersona.

- Być może zrezygnujemy z głównego parkietu giełdy i wybierzemy NewConnect. Decyzja zapadnie jednak dopiero pod koniec czerwca - dodał Piotr Juźków, odpowiedzialny w spółce za debiut giełdowy. Przedstawiciele Emmersona tłumaczą, że na razie nie brakuje im kapitału. W ubiegłym roku otworzyli osiem nowych oddziałów i w związku ze spowolnieniem na rynku na razie nie planują powstawania kolejnych.

AD Drągowski nie boi się

problemów na rynku

Z debiutu giełdowego nie rezygnuje natomiast AD Drągowski. - Być może sytuacja, o której mówią moi konkurenci, zmusi nas do zmniejszenia liczby oferowanych akcji. Nasze wejście na główny parkiet GPW nie jest jednak zagrożone - powiedział Łukasz Drągowski, prezes AD Drągowski. Spółka czeka na zatwierdzenie prospektu emisyjnego, który złożyła w KNF 21 listopada. Zarząd planował pierwotnie, że spółka pozyska 20-25 mln zł, które przeznaczy na rozwój usług.

Duży może więcej

Zdaniem ekspertów, szansę przetrwania na spowalniającym rynku mają jedynie duże i wiarygodne firmy. - Dziś klient żąda nie tylko informacji, którą może uzyskać bez pośrednika, ale także m. in. pełnej obsługi prawnej - powiedział Janusz Szmidt z Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. - Poza tym Polacy rzadko korzystają z ich usług. Według badań Pentora, jedynie 9 proc. kupujących nieruchomości przyznało, że korzystało z usług pośrednika. W Unii Europejskiej wskaźnik ten wynosi znacznie powyżej 50 proc. Trudno powiedzieć, w którą stronę pójdzie nasz rynek - dodał Szmidt.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego