Małe zarabiają więcej niż duże

Przedstawiciele sektora małych i średnich przedsiębiorstw radzą sobie niemal tak samo dobrze, jak duże korporacje. Pod względem rentowności obrotu udaje im się nawet wyprzedzać większych konkurentów. Dlatego interesują się nimi banki

Takie wnioski płyną z danych zaprezentowanych w minionym tygodniu przez Bank Handlowy. Z przygotowanego przez jego specjalistów opracowania wynika, że firmy o rocznych przychodach nieprzekraczających

75 mln zł tworzą niemal połowę produktu krajowego brutto. W ubiegłym roku miały przychody na poziomie 1,25 biliona złotych.

Mają dużo wyższą

rentowność obrotu

To wprawdzie mniej od wpływów, jakie zanotowały większe firmy. Ale już pod względem zysku brutto to mniejsze firmy są górą. Ich łączny zysk brutto w 2007 r. jest szacowany przez ekspertów Handlowego na

115 mld złotych, tymczasem dochody największych przedsiębiorstw wyniosły 93 mld złotych.

Oznacza to, że mniejsze przedsiębiorstwa uzyskują znacznie lepsze niż duże wskaźniki rentowności obrotu. W przypadku firm z sektora MSP wyniosła ona w minionym roku ponad 9 proc. W dużych przedsiębiorstwach była o jedną trzecią niższa.

Rośnie zainteresowanie

sektora bankowego

Dobre wyniki sprawiają, że firmami z sektora MSP coraz bardziej interesują się banki. Świadczy o tym fakt, że instytucje finansowe są już gotowe nie tylko prowadzić rachunki bieżące małych przedsiębiorstw, ale też coraz chętniej finansują ich działalność. Przy tym powoli odchodzi w przeszłość zasada, że powstająca firma nie może liczyć na zewnętrzne finansowanie.

Jeszcze kilka lat temu banki udzielały pożyczek tylko takim przedsiębiorstwom, które istniały przynajmniej pół roku. Teraz zadłużyć się można już na starcie.

Stosowane dawniej podejście miało uzasadnienie - najwięcej firm upada w ciągu dwóch lat od powstania. Obecna gotowość do udzielania pożyczek świadczy o wysokiej wiarygodności kredytowej małych przedsiębiorstw. W efekcie udział małych i średnich firm w łącznym portfelu należności banków od przedsiębiorstw rośnie.

Duże są lepsze

pod względem dynamiki

Sektorowi MSP nie udaje się jednak wyprzedzać dużych firm we wszystkich konkurencjach. Pod względem dynamiki - zarówno obrotów, jak i zysku - to większe przedsiębiorstwa mają powody do zadowolenia.

Powód? W dużych firmach dynamika przychodów i zysków jest wyższa. Przedsiębiorstwa, których obroty przekraczają

75 mln zł, w minionym roku zwiększyły przychody o blisko 17 proc. Ich mniejsi konkurenci - tylko o 11 proc. W przypadku zysku brutto firmy z sektora MSP mogły pochwalić się w minionym roku wzrostem o blisko 21 proc. Ale ich więksi konkurenci poprawili wynik o 25 proc. Lepsi byli również rok wcześniej.

Bank Handlowy przedstawił wyniki mniejszych i dużych firm począwszy od 2004 r. W tym okresie przedstawiciele sektora małych i średnich przedsiębiorstw wykazywali się większą stabilnością. Duże firmy zmagały się natomiast z pogorszeniem zyskowności w 2005 r. Ich zysk brutto był wówczas o prawie 11 proc. mniejszy niż rok wcześniej.