Niewykluczone, że również i w tym roku sprawdzi się znane giełdowe powiedzenie: "Sell in may and go away". Jakkolwiek by nie oceniać obecnej sytuacji rynkowej, trudno nie zgodzić się, że jesteśmy blisko zakończenia ponadczteromiesięcznej płaskiej korekty wcześniejszych spadków. Główny indeks giełdowy WIG20 znajduje się przy oporze wyznaczonym przez styczniową lukę bessy (3045 pkt). Podwyższone na ostatnich sesjach obroty połączone z niemożnością przebicia kluczowego poziomu sugerują, że mamy do czynienia z formacją podwójnego szczytu w okolicach 3050 pkt. Oznaczać to może ponowne odreagowanie w dół i jednocześnie zakończenie trwającej od stycznia konsolidacji. Innymi słowy, po czterech miesiącach płaskiej korekty rynek czekałaby kolejna fala spadków. Te przypuszczenia potwierdza fakt, że w środę doszło do naruszenia linii trendu spadkowego trwającego od końca października. Wczorajszy spadek być może jest zatem naturalnym odbiciem od oporów. Z drugiej strony niewątpliwy jest fakt, że mamy obecnie do czynienia z jakościowo odmienną sytuacją niż podczas formowania się dwóch poprzednich szczytów płaskiej korekty od stycznia. Zarówno w drugiej połowie lutego, jak również na początku kwietnia obroty wyraźnie spadały. Na rynku dominował strach oraz brak ochoty do zakupów. Dwie ostatnie sesje w porównaniu z przeciętnymi obrotami od stycznia sugerują, że mamy do czynienia z przełomem. Przynajmniej w wypadku WIG20. W przeciwieństwie do analogicznych sytuacji z kwietnia i lutego, tym razem warto uważnie obserwować efekty zmagań z oporami na WIG20, gdyż ich rozstrzygnięcie powinno wskazać kierunek na najbliższych kilka miesięcy. Układ ostatnich świec sugeruje, że bardziej prawdopodobny jest jednak scenariusz uformowania się podwójnego szczytu i następnie wybicie dołem z konsolidacji. Tym bardziej, że na wykresie miesięcznym indeksu małych spółek sWIG80 doszło do przełamania na koniec kwietnia styczniowego poziomu zamknięcia. Warto pamiętać, że to właśnie sWIG80 jest najbardziej wrażliwy na spowolnienie koniunktury w krajowej gospodarce.