Getin Holding może zaskoczyć graczy

W tym tygodniu poznaliśmy wyniki Getin Banku, Noble Banku i TU Europa. Dzisiaj informację o zyskach przedstawi cały Holding - czy będą lepsze od prognoz analityków?

Aktualizacja: 26.02.2017 15:16 Publikacja: 14.08.2008 07:13

Wszyscy analitycy ankietowani wczoraj przez "Parkiet" przyznali, że są zaskoczeni dobrymi wynikami spółek należących do Getinu Holding. Mówią, że dzisiejsze rezultaty firmy kontrolowanej przez Leszka Czarneckiego mogą się okazać lepsze od ich wcześniejszych przewidywań.

Przypomnijmy, że ze średniej prognoz, zebranych wśród ośmiu biur maklerskich (tzw. konsensusu), wynika, że Getin Holding w II kwartale zarobił 135 mln zł netto. - Biorąc pod uwagę dotychczas opublikowane wyniki, można przewidywać, że firma Czarneckiego pokaże zysk przynajmniej o 5 proc. lepszy od konsensusu - mówi Marek Juraś, analityk Domu Maklerskiego BZ WBK.

Holding zarabia

W tym tygodniu raporty za II kwartał zaprezentowały trzy największe spółki w grupie. Getin Bank zarobił na czysto 110 mln zł, Towarzystwo Ubezpieczeniowe Europa 25,9 mln zł, a Noble Bank 41 mln zł. W przypadku tego ostatniego analitycy przygotowali odrębne analizy, w których zyski banku szacowali średnio na 38 mln zł.

- Spodziewam się, że wyniki Holdingu mogą być lepsze od oczekiwań rynku. Pod warunkiem, że grupa nie zaskoczy negatywnie wyższymi kosztami ryzyka - mówi Marta Czajkowska, analityk KBC Securities. - Obstawiam, że zaskoczą in plus, choć nie będą to wyniki znacznie powyżej konsensusu - wtóruje jej Iza Rokicka z UniCredit CA IB.

Nadmiar marek?

Jednocześnie Getin Holding zasypuje inwestorów kolejnymi pomysłami na prowadzenie biznesu. Nawet analitycy obserwujący spółki Leszka Czarneckiego przyznają, że mają kłopot z zapamiętaniem wszystkich marek banków prowadzonych przez Holding. Do Getin Banku, Dom Banku, Noble Banku i Metro Banku właśnie dołączył introbank. Będzie on prowadzony jako specjalistyczny oddział Noble Banku przeznaczony dla małych i średnich firm oraz jednostek samorządu terytorialnego. Do końca roku zatrudnienie w tej spółce znajdzie stu mobilnych doradców, którzy mają dojeżdżać do klientów. Na wiosnę firma chce pozyskać dodatkową setkę pracowników. - Na kontach introbanku pojawiły się już pierwsze depozyty, a wkrótce ruszy akcja kredytowa. Jesienią ruszy także introfaktor, który będzie się zajmował faktoringiem na rzecz tych podmiotów - zapowiada Krzysztof Spyra, członek zarządu Noble Banku. Rozwijać się będzie także Open Finance należący do grupy Noble Banku - nowe placówki mają powstawać w mniejszych miastach. Doradca finansowy swoim klientom zaproponuje także własne karty kredytowe.

Ci sami menedżerowie, którzy stoją za Noble Bankiem, są też odpowiedzialni za rozwój niedawno zakupionego przez Holding Domu Maklerskiego PoloniaNet.

Czy zarządy spółek Czarneckiego poradzą sobie z kontrolowaniem wszystkich pomysłów? - Fakt, że pomimo tylu prowadzonych biznesów wciąż odnajdywane są kolejne nisze rynkowe, dobrze świadczy o Getinie Holding. W długim terminie problemem może być brak kadry zarządzającej dla spółek. Zapewne grupa zacznie ściągać nowych ludzi z rynku - podsumowuje Iza Rokicka.

Noble Bank w drugim kwartale zarobił niemal 42 mln zł

Noble Bank jako kolejna spółka z grupy kontrolowanej przez Leszka Czarneckiego pozytywnie zaskoczyła rynek i analityków. Grupa zarobiła 42 mln zł netto w II kwartale, podczas gdy analitycy spodziewali się zysków na poziomie 38 mln zł.

Zarobek netto samego banku wyniósł w tym czasie 31,6 mln zł (23,7 mln zł w tym samym okresie roku ubiegłego), Open Finance dołożyło do tego kolejne 8,6 mln zł (69 proc. więcej niż rok temu), a Noble Funds (3,4 mln zł - wzrost o 32 proc.). Największą dynamikę wykazał wynik odsetkowy - w II kwartale wyniósł 16,1 mln zł, podczas gdy rok temu Noble Bank wykazał w tej kategorii 7,3 mln zł. Nadal jednak największy wpływ na zysk miały opłaty - wynik prowizyjny, mimo spadku wartości aktywów zarządzanych przez Noble Funds, sięgnął 44 mln zł. W II kwartale 2007 r. wynosił 37,9 mln zł. - Postawiliśmy na sprzedaż struktur, z których uzyskujemy zdecydowanie większe prowizje niż na funduszach inwestycyjnych - mówi Krzysztof Spyra, członek zarządu Noble Banku. Wartość funduszy detalicznych zarządzanych przez Noble Funds spadła z 883,7 mln zł na koniec marca do 785,3 mln zł na koniec II kwartału. Jeszcze większy spadek zanotowały aktywa oddane w zarządzanie - z 261,5 do 150,7 mln zł. Wynika to jednak z wycofania przez jednego tylko klienta niemal 150 mln zł. W II kwartale spółki Noble Banku pośredniczyły przy sprzedaży kredytów hipotecznych za 2,1 mld zł. Z tej kwoty 1,4 mld zł stanowiły produkty partnerów zewnętrznych, sprzedawane przez doradców zatrudnionych w grupie, a 666 mln zł kredyty udzielone przez Metrobank (hipoteczne ramię Noble). Bank nadal utrzymuje wysoki współczynnik wypłacalności (18 proc.), wobec czego nie będzie potrzebował dodatkowego finansowania, choć Krzysztof Spyra nie wykluczył, że Noble wkrótce wróci do emisji obligacji.

TU Europa Szybki wzrost przypisu składki

Ponad 48 mln zł netto zarobiła w I półroczu grupa kapitałowa TU Europa (z tego 25,9 mln zł w II kwartale). Oznacza to wzrost o 22 proc. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. Jest to też 60 proc. zysku osiągniętego w całym 2007 r.

- Najważniejszy jest konkurencyjny produkt - komentuje Krzysztof Rosiński, wiceprezes TU Europa i TUnŻ Europa.

Duży wpływ na wynik miała sprzedaż produktów strukturyzowanych. Od początku roku Europa uruchomiła ponad 300 nowych "struktur". Do 100 jej partnerzy mają dostęp za pośrednictwem specjalnej platformy internetowej. - Umocni to pozycję Europy jako lidera na tym rynku - mówi Rosiński.

W I półroczu grupa pozyskała 343,65 mln zł składki brutto (203 mln zł w II kwartale). Jest to ponad dwa razy więcej niż rok temu (odpowiednio 153 mln zł i 83,2 mln zł).

Grupa poza platformą ze "strukturami" zamierza rozwijać inne projekty. Jednym z nich jest dedykowany bankom Europejski System Klasyfikacji Deweloperów, który ruszył w tym tygodniu. Ta platforma ma zawierać dane i analizy na temat deweloperów i ich inwestycji. Chodzi o, jak twierdzi Rosiński, kontrolę ryzyka ubezpieczeniowego współpracy z deweloperami. W drugiej połowie 2008 r. grupa planuje wprowadzić m.in. produkty chroniące przed ryzykiem wzrostu kosztów kredytu we frankach.

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski