Już tylko zgoda Komisji Nadzoru Finansowego i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dzieli Ipopemę Securities od przejęcia jednej z ważniejszych firm zarządzania aktywami –?Credit Suisse Asset Management. Władze brokera liczą, że transakcję uda się sfinalizować latem. Konsekwentnie odmawiają jednak informacji, ile zapłacono szwajcarskiej grupie za akcje CSAM. Z?szacunków „Parkietu” wynika jednak, że cena mogła być okazyjna.
[srodtytul]Apetyty rosły[/srodtytul]
Ostatnie transakcje w branży firm zarządzających aktywami pokazują, że sprzedający mają coraz większe apetyty. Fundusz Enterprise Investors liczy, że za Skarbiec TFI zainkasuje nawet 100 mln USD, co stanowi 9?proc. wartości aktywów, jakimi towarzystwo zarządza. Kupując BZ?WBK, hiszpański Santander wycenił Arkę na 300 mln euro – to ponad dziesiąta część aktywów klientów tego TFI. Inwestorzy cenią sobie także Quercus TFI, przechodzącego z NewConnect na główny rynek GPW.
Te przykłady trudno jednak zestawić z CSAM. Przedstawiciele branży są zgodni, że specjalizacja w akcyjnych funduszach i spory udział detalu zwiększa dochodowość biznesu. Z tego też powodu CSAM lepiej porównać do Idea TFI, które także specjalizuje się w rynku długu. Te zaś na GPW wyceniane jest na niespełna 160 mln zł, co stanowi 4,3 proc. aktywów.
[srodtytul]Zakup ze środków własnych[/srodtytul]