Największe banki działające w Polsce, kontrolujące prawie połowę aktywów polskiego sektora (zagranica ma łącznie dwie trzecie aktywów sektora), muszą pozyskać 23 mld euro. Ta kwota to wymóg europejskiego nadzoru bankowego, który uznał, że ich kapitały są zbyt niskie. Nowe wymogi kapitałowe mogą spowodować, że zagraniczne grupy będą rozważały sprzedaż polskich spółek. By je wykupić, potrzeba ponad 4?mld euro.
Kto potrzebuje najwięcej
Jeśli potrzeby finansowe odniesiemy do kapitałów własnych, to okaże się, że najwięcej gotówki potrzebuje Banco Comercial Portugues – właściciel Millennium. Kwota 1,8 mld euro, jakie musi pozyskać BCP, to prawie 30 proc. kapitałów spółki. Część pieniędzy miałaby pochodzić ze sprzedaży udziałów w Millennium wycenianego obecnie drożej niż jego właściciel.
Nominalnie najwięcej gotówki potrzebuje UniCredit, właściciel Pekao, drugiego pod względem aktywów banku w naszym kraju. Przedstawiciele UniCredit zaprzeczali pogłoskom o wyjściu z naszego rynku. W centrali banku, a także w hiszpańskim Banco Santander (kontroluje BZ?WBK), amerykańskim Citibanku (Bank Handlowy) usłyszeliśmy odmowy komentarzy bądź kategoryczne zaprzeczenia, jakoby?spółki matki zamierzały się pozbyć swoich polskich aktywów.
Trudne transakcje
Oficjalnie wiadomo, że na sprzedaż są wystawione Kredyt Bank (należący do belgijskiej grupy KBC) oraz Millennium. Z naszych informacji wynika, że rośnie prawdopodobieństwo, iż do sprzedaży obu banków nie dojdzie.