– Planowana kolejna emisja akcji wynika z faktu, że spółka wciąż potrzebuje pieniędzy na rozwój, czyli przede wszystkim na nabywanie nowych portfeli wierzytelności. Planujemy, że w tym roku bezpośrednio na rzecz spółki uda nam się pozyskać portfele wierzytelności o wartości nominalnej 100 mln zł oraz około 200 mln na rzecz funduszu sekurytyzacyjnego – mówi Joanna Nowicka-Kempny, prezes CF BPS. Dlaczego więc spółka zdecydowała?się na emisje akcji, a nie obligacji? – Cały czas bierzemy pod uwagę możliwość emisji papierów dłużnych. Dzięki akcjom możemy jednak uzyskać poziom kapitału, który pozwoli nam przejść na rynek główny GPW

– tłumaczy Nowicka-Kempny. CF BPS jest już kolejną firmą windykacyjną, która chce w najbliższym czasie przeprowadzić emisję nowych akcji. Podobne plany ma e-Kancelaria. Spółka chce wyemitować 12,14 mln akcji, które ma objąć WDM Capital. W ramach umowy e-Kancelaria ma nabyć 8,725 mln akcji firm Ex-Debt. Z kolei notowana na głównym parkiecie Fast Finance chce zaoferować 20 mln nowych walorów. Podobnie jak w przypadku CF BPS oraz e-Kancelarii emisja będzie miała charakter prywatny.

– Środki własne dla średnich i małych windykatorów są tzw. wąskim gardłem. Po pierwsze są relatywnie małe i zazwyczaj uniemożliwiają nabywanie dużych portfeli. Po drugie kapitały własne determinują skalę maksymalnego zadłużenia. Mniejsze i średnie spółki windykacyjne, aby poprawić swoją pozycję konkurencyjną i uzyskać efekt skali, dążą do podwyższenia kapitałów własnych właśnie poprzez emisję akcji – mówi Sobiesław Kozłowski, analityk DM Bank BPS.