Łączna kapitalizacja akcji wszystkich spółek z nowojorskiej giełdy NASDAQ sięgnęła na koniec zeszłego tygodnia 27,5 bln USD i według wyliczeń Bloomberga stała się wyższa od amerykańskiego nominalnego PKB. (Z danych podawanych przez Fed wynika jednak, że na koniec 2023 r. PKB USA wynosił 27,9 bln USD). Był to dzień, w którym indeks Nasdaq Composite przebił szczyt z jesieni 2021 r. i ustanowił nowy rekord. Od tego momentu kapitalizacja spółek z giełdy NASDAQ lekko spadła. Indeks Nasdaq Composite tracił podczas poniedziałkowej i wtorkowej sesji, a na środowym otwarciu rósł o 0,9 proc. Kapitalizacja pozostała jednak bliska 100 proc. amerykańskiego PKB. W historii giełdy była wyższa tylko raz – w 2021 r., czyli podczas pandemii. Wówczas kapitalizacja tego rynku wynosiła około 110 proc. PKB USA. Wcześniej nawet w czasie narastania baniek była niższa. W 1999 r., tuż przed pęknięciem bańki internetowej, wynosiła tylko 37 proc. PKB. Czy to oznacza że na rynku amerykańskich spółek technologicznych narasta bańka?
Oszałamiające wyceny
„Jeśli kapitalizacja rynku spada w okolice 70 –80 proc. PKB, to zakupy akcji najprawdopodobniej będą dla ciebie bardzo dobre. Jeśli ta relacja zbliża się do 200 proc. – tak jak w 1999 r. – igrasz z ogniem” – napisał w 2001 r. w felietonie dla magazynu „Fortune” rynkowy guru Warren Buffett, prezes firmy inwestycyjnej Berkshire Hathaway. Jego słowa odnosiły się jednak nie do kapitalizacji spółek z giełdy NASDAQ, ale do wartości całego amerykańskiego rynku akcji. Na zamknięciu wtorkowej sesji wynosiła ona 53,98 bln USD, czyli około 192 proc. nominalnego PKB USA. Większą niż Nasdaq Composite kapitalizację w stosunku do wielkości gospodarki ma choćby indeks Russell 3000. W jego przypadku jest ona bliska 190 proc. PKB.
Czytaj więcej
Kapitalizacja spółek z giełdy Nasdaq stała się niemal równa nominalnemu PKB Stanów Zjednoczonych. Osiągnięciu przez złoto i bitcoina rekordowych poziomów cenowych towarzyszył natomiast silny wzrost notowań kryptowalut uznawanych za „memiczne”, takich jak dogecoin i shiba inu.
Nasdaq Composite zyskał od początku roku już prawie 8 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy wzrósł o 36 proc. Wrócił jednak do ustanawiania rekordów później, niż zrobiły to S&P 500 i Dow Jones Industrial. Pierwszy z tych indeksów pobił w styczniu rekord sprzed dwóch lat, a drugi zdołał to zrobić już w grudniu.