[[email protected]][email protected][/mail]
Nowa struktura organizacyjna, współpraca z Microsoftem, redukcja kosztów, zmniejszenie zatrudnienia i nowy sposób zarządzania. To recepta na sukces, jaką zaczął realizować Stephen Elop, powołany we wrześniu na stanowisko prezesa Nokii. Inwestorzy na razie nie dali się uwieść deklaracjom i zapowiedziom. Kurs akcji fińskiego koncernu spadał w piątek po południu o ponad 13,5 proc. (do 9,5 USD za papier).
[srodtytul]Na rozstaju dróg[/srodtytul]
– Nokia jest na rozstaju. Znaczna zmiana jest konieczna i nieunikniona – powiedział na piątkowym spotkaniu z inwestorami prezes Elop. – Przyspieszamy zmiany i obieramy drogę, która ma nas doprowadzić do odzyskania pozycji lidera w smartfonach – dodał.
Elop zdecydował się na strategiczny alians z Microsoftem, jego poprzednim pracodawcą. W jego ramach Nokia zacznie stosować w swoich najbardziej zaawansowanych multimedialnych telefonach (tzw. smartfonach) system operacyjny Windows Phone 7. Oznacza to, że rozwijany przez Nokię od lat system operacyjny Symbian, choć będzie wciąż sprzedawany, ma stopniowo znikać z oferty firmy.