Grecja jeszcze nie zbankrutowała

Inwestorom na razie nie należy się wypłata pieniędzy z kontraktów CDS. Sytuacja w Atenach ciągle jednak ewoluuje i niewykluczone, że wkrótce zapadnie inny wyrok

Aktualizacja: 17.02.2017 01:44 Publikacja: 02.03.2012 00:28

Jens Weidmann, prezes Bundesbanku krytykuje politykę prowadzoną przez EBC pod rządami Mario Draghieg

Jens Weidmann, prezes Bundesbanku krytykuje politykę prowadzoną przez EBC pod rządami Mario Draghiego. fot. bloomberg

Foto: Archiwum

Mię­dzy­na­ro­do­we Sto­wa­rzy­sze­nie Swa­pów i De­ry­wa­tów (IS­DA) orze­kło, że nie ma pod­staw, by zo­sta­ły uru­cho­mio­ne kon­trak­ty CDS na grec­kie ob­li­ga­cje. Pa­pie­ry CDS sta­no­wią ubez­pie­cze­nie dłu­gu. In­we­sto­rzy ku­pu­ją te in­stru­men­ty fi­nan­so­we po to, by w ra­zie ban­kruc­twa pań­stwa lub spół­ki od­zy­skać pie­nią­dze wło­żo­ne w ich ob­li­ga­cje. W za­mian pła­cą co ja­kiś czas emi­ten­to­wi CDS okre­ślo­ną staw­kę za ubez­pie­cze­nie dłu­gu – im więk­sze ry­zy­ko ban­kruc­twa dłu­żni­ka, tym wię­cej mu­szą pła­cić. Or­ga­ni­za­cja IS­DA jest z ko­lei bra­nżo­wą in­sty­tu­cją, któ­ra okre­śla, czy za­szło „zda­rze­nie kre­dy­to­we" upraw­nia­ją­ce do wy­pła­ty pie­nię­dzy z CDS, czy­li czy do­szło do ban­kruc­twa.

Gra­ni­ce spo­ru

­Nie­wy­klu­czo­ne, że w przy­szło­ści IS­DA ban­kruc­two Gre­cji jed­nak ogło­si. Czwart­ko­wa de­cy­zja tej or­ga­ni­za­cji by­ła od­po­wie­dzią na py­ta­nie za­da­ne przez in­we­sto­rów. Chcie­li oni wie­dzieć, czy uchwa­lo­na przez grec­ki par­la­ment usta­wa pod­da­ją­ca ob­li­ga­cje klau­zu­lom wspól­ne­go dzia­ła­nia (CAC) sta­no­wi „zda­rze­nie kre­dy­to­we". CAC unie­mo­żli­wia­ją blo­ko­wa­nie re­struk­tu­ry­za­cji dłu­gu przez ma­łe grup­ki in­we­sto­rów. Zgod­nie z ty­mi klau­zu­la­mi roz­wią­za­nie wy­ne­go­cjo­wa­ne pod­czas roz­mów o re­duk­cji dłu­gu przez okre­ślo­ną więk­szość wie­rzy­cie­li bę­dzie obo­wią­zy­wa­ło wszyst­kich po­sia­da­czy tych ob­li­ga­cji. Ko­mi­tet IS­DA ba­da­ją­cy tę spra­wę uznał jed­nak, że usta­wa wpro­wa­dza­ją­ca CAC sa­ma w so­bie nie sta­no­wi „zda­rze­nia kre­dy­to­we­go" uru­cha­mia­ją­ce­go kon­trak­ty CDS. Je­że­li jed­nak CAC zo­sta­ną uru­cho­mio­ne (gdy udział in­we­sto­rów w wy­mia­nie grec­kie­go dłu­gu bę­dzie zbyt ni­ski), to wte­dy być mo­że „zda­rze­nie kre­dy­to­we" na­stą­pi. IS­DA uzna­ła też, że do wy­pła­ty od­szko­do­wań CDS nie upraw­nia rów­nież to, że Eu­ro­pej­ski Bank Cen­tral­ny wy­mie­nił grec­kie ob­li­ga­cje na pa­pie­ry niepod­le­ga­ją­ce CAC. De­cy­zje te zo­sta­ły pod­ję­te jed­no­gło­śnie.

„Sy­tu­acja w Gre­cji ewo­lu­uje i na­sza de­cy­zja nie sta­no­wi prze­szko­dy do za­da­wa­nia nam ko­lej­nych py­tań do­ty­czą­cych Gre­cji" – ogło­si­ła IS­DA.

W skład ko­mi­te­tu de­cy­du­ją­ce­go o ewen­tu­al­nej wy­pła­cie od­szko­do­wań za grec­ki dług wcho­dzi pięt­na­stu przed­sta­wi­cie­li pry­wat­nych in­sty­tu­cji fi­nan­so­wych, w tym ta­kich, któ­re sa­me sprze­da­wa­ły CDS na grec­kie ob­li­ga­cje (m.in. ban­ku Gold­man Sachs).

Kon­flikt w Eu­ro­sys­te­mie

Nie­po­kój in­we­sto­rów co do sy­tu­acji w stre­fie eu­ro tym­cza­sem wy­raź­nie ma­le­je. W czwar­tek ren­tow­ność włos­kich ob­li­ga­cji dzie­się­cio­let­nich spa­dła po­ni­żej 7 proc. Do­brze na na­stro­je in­we­sto­rów wpły­nę­ły m.in. wy­ni­ki śro­do­wej au­kcji ta­nich, trzy­let­nich po­ży­czek ofe­ro­wa­nych przez EBC (ope­ra­cja LTRO).

Au­kcje te wzbu­dza­ją jed­nak du­że kon­tro­wer­sje we­wnątrz in­sty­tu­cji kształ­tu­ją­cych po­li­ty­kę pie­nię­żną w stre­fie eu­ro. Niemiecki dziennik „Frank­fur­ter Al­l­ge­me­ine Ze­itung" opu­bli­ko­wał list wy­sła­ny do pre­ze­sa EBC Ma­rio Dra­ghie­go przez sze­fa Bun­des­ban­ku Jen­sa We­id­man­na. Pre­zes nie­miec­kie­go ban­ku cen­tral­ne­go twier­dzi w nim, że ta­nie trzy­let­nie po­życz­ki sta­no­wią za­gro­że­nie dla go­spo­dar­ki stre­fy eu­ro i ry­sę na re­pu­ta­cji EBC. Je­go zda­niem unij­ny bank cen­tral­ny nie­po­trzeb­nie roz­luź­nił swo­je re­gu­ły do­ty­czą­ce za­sta­wu dla po­ży­czek udzie­la­nych przez sie­bie ban­kom. W wy­ni­ku te­go w bi­lan­sie EBC zna­la­zło się wię­cej ry­zy­kow­nych ak­ty­wów. Je­śli ban­ki bę­dą mia­ły pro­ble­my ze spła­tą tych po­ży­czek, EBC i na­ro­do­we ban­ki cen­tral­ne państw stre­fy eu­ro mo­gą po­nieść du­że stra­ty.

LTRO kry­ty­ku­je rów­nież Lo­ren­zo Bi­ni Sma­ghi, by­ły czło­nek władz EBC. Ostrze­ga on, że ta­nie fi­nan­so­wa­nie z EBC mo­że spra­wić, że ban­ki za­nie­dba­ją na­pra­wę swo­jej kon­dy­cji fi­nan­so­wej. – Mo­gą one się uza­le­żnić od pie­nię­dzy z EBC – wska­zu­je Sma­ghi.

Więk­sza po­moc?

W czwar­tek wie­czo­rem za­czął się szczyt Unii Eu­ro­pej­skiej po­świę­co­ny m.in. wal­ce z kry­zy­sem w stre­fie eu­ro. Unij­ni de­cy­den­ci za­po­wia­da­li wcze­śniej, że nie za­pad­ną na nim de­cy­zje do­ty­czą­ce zwięk­sze­nia mo­cy eu­ro­pej­skich me­cha­ni­zmów ra­tun­ko­wych. Jed­na­kże, we­dług nie­ofi­cjal­nych in­for­ma­cji, nie­miec­ka kanc­lerz An­ge­la Mer­kel jest już za tym, by Eu­ro­pej­ski Fun­dusz Sta­bil­no­ści Fi­nan­so­wej i Eu­ro­pej­ski Me­cha­nizm Sta­bi­li­za­cyj­ny dzia­ła­ły przez rok rów­no­le­gle i dys­po­no­wa­ły łącz­ną mo­cą po­życz­ko­wą 750 mld eu­ro. Wcze­śniej ostro się te­mu sprze­ci­wia­ła, gdyż ozna­cza­ło­by to ko­niecz­ność udzie­le­nia tym me­cha­ni­zmom więk­szych gwa­ran­cji przez jej rząd. – Niem­cy zna­la­zły się pod zbyt du­żą pre­sją – mia­ła wy­tłu­ma­czyć po­wód zmia­ny sta­no­wi­ska.

hu­bert.ko­ziel@par­kiet.com

Gospodarka światowa
Jak giełdy mogą zareagować na wynik wyborów w USA?
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka światowa
Na czyje zwycięstwo stawia rynek?
Gospodarka światowa
USA: inwestorzy zaczęli wątpić w swoją strategię wyborczą
Gospodarka światowa
Komu sprzyjają fortuna i sondaże na ostatniej prostej kampanii?
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Gospodarka światowa
Czy hazard wykreuje prezydenta USA? Bukmacherzy lepsi niż Instytut Gallupa
Gospodarka światowa
Warren Buffett pozbywa się akcji Apple. Miliarder gromadzi gotówkę