Perspektywa 2014–2020". Konferencja została zorganizowana w Sejmie przez Komisję ds. Unii Europejskiej, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce.
Kopacz podkreśliła, że fundusze przeznaczone na politykę spójności są dźwignią pozwalającą na tworzenie miejsc pracy, poprawę jakości życia, prowadzenie polityki zrównoważonego rozwoju. – Fundusze spójności to nie jest jałmużna rzucona dla świętego spokoju biednym przez bogatych, to instrument rozwoju całej Unii, także jej bogatszej części – dodała. Ubiegłotygodniowy szczyt UE zakończył się brakiem porozumienia ws. budżetu UE na lata 2014–2020. Dla Polski obecna propozycja budżetu przewiduje o 1,5 mld euro mniej w ramach funduszy spójności, co oznacza, że Polska mogłaby otrzymać w ciągu siedmiu lat ok. 72,4 mld euro. To wciąż więcej niż w budżecie na lata 2007–2013 (prawie 68 mld euro).