Marcowa edycja badania Fund Manager Survey przynosi niezwykle ciekawe wnioski. Comiesięczna ankieta, przeprowadzana wśród zarządzających funduszami na całym świecie, pokazuje, że tegoroczne zwyżki na parkietach zachodnioeuropejskich, zawdzięczamy ucieczce kapitału z Wall Street.
Ameryka traci blask
- Zarządzający funduszami wycofują kapitał z amerykańskich giełd. 19 proc. respondentów netto niedoważa akcje notowane na Wall Street, co stanowi najwyższy odczyt od 2008 r. Aż 23 proc. zarządzających wierzy, że amerykańskie akcje są przewartościowane, jest to najwyższy odczyt od 2000 r. – czytamy w raporcie autorstwa BofA Merrill Lynch.
- Nastawienie zarządzających do amerykańskich akcji jest związane z oczekiwaniami dotyczącymi szybszego zacieśniania polityki pieniężnej w USA. liczba respondentów, którzy spodziewają się podwyżki stóp procentowych już w drugim kwartale b.r. wzrosła do 34 proc. netto. Po raz pierwszy od 2009 r. więcej zarządzających uważa, że dolar jest przewartościowany, niż że jest niedowartościowany – zauważają autorzy badania.
Stara Europa przyciąga, Polska niekoniecznie
- Największym beneficjentem ucieczki kapitału z USA będzie Europa. Rekordowe 63 proc. netto zarządzających twierdzi, że będzie przeważać europejskie akcje w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Jest to najwyższa wartość od 2001 r. W styczniu tego roku takie działania deklarowało zaledwie 18 proc. respondentów – czytamy.
W tym miejscu wypada przypomnieć, że w tym tygodniu niemiecki DAX wyśrubował historyczne maksima, przekraczając poziom 12 tys. punktów. Od początku roku zyskał on już 23 proc. Dwucyfrowe stopy zwrotu zanotowały także francuski CAC-40, duński OMX, włoski FTSE MIB, czy portugalski PSI 20.