To dopiero trzeci z rzędu wzrost tego wskaźnika po ponad dwóch latach spadków. Podaż kredytu w eurolandzie nie rosła tak szybko już od marca 2012 r.
Jak podał w czwartek Europejski Bank Centralny, zobowiązania gospodarstw domowych zwiększyły się w lutym o 1 proc. rok do roku, po zwyżce o 0,9 proc. w styczniu. To odczyt najwyższy od lipca 2012 r. Natomiast zobowiązania firm niefinansowych wciąż w lutym malały, ale w tempie 0,4 proc. rocznie, w porównaniu z 0,9 proc. w styczniu.
Dzięki ożywieniu na rynku kredytowym przyspieszyło tempo wzrostu podaży pieniądza w strefie euro. Jej najważniejsza miara, agregat M3 (obejmuje gotówkę w obiegu, depozyty w bankach oraz emitowane przez nie krótkoterminowe papiery dłużne) wzrosła o 4 proc., najbardziej od kwietnia 2009 r.
– Zmiany podaży pieniądza i kredytu stanowią kolejny dowód na to, że perspektywy strefy euro się poprawiają – ocenił Teunis Brosens, ekonomista z banku ING. – Przyspieszenie wzrostu podaży kredytu sugeruje, że wkrótce przyspieszy też tempo wzrostu PKB – napisał w komentarzu do danych frankfurckiej instytucji Jack Allen, ekonomista z firmy analitycznej Capital Economics.
W ocenie Pernille Bomholdt Nielsen, ekonomistki z Danske Banku, ożywienia na rynku kredytowym nie można wiązać z ilościowym łagodzeniem polityki pieniężnej (QE) przez EBC, bo na jego efekty trzeba jeszcze poczekać.