Chińscy inwestorzy uciekają do Hongkongu

Już od 104 kolejnych sesji łowcy okazji z kontynentu więcej kupują na tym rynku niż sprzedają. Co ich tam ciągnie?

Publikacja: 07.04.2016 11:22

Chińscy inwestorzy uciekają do Hongkongu

Foto: Bloomberg

Od października 2015 do minionego wtorku inwestorzy z kontynentalnych Chin na giełdzie w Hongkongu zainwestowali 43,8 miliarda juanów (6,8 miliarda dolarów). Oznacza to, że ulokowali tam więcej niż globalni zarządzający w Szanghaju, świadczy to tez odwróceniu ł trendu z ;pierwszego roku funkcjonowania specjalnego łącza transakcyjnego między tymi parkietami.

Wraz z narastającymi obawami o kurs juana wobec dolara traderzy z kontynentu coraz więcej pieniędzy zaczęli przenosić do Hongkongu gdzie akcje są tańsze niż w Szanghaju. Wprawdzie te inwestycje są niewielkie w porównaniu ze skalą odpływu kapitału z Chin kontynentalnych w 2015 roku, ale  są kolejnym sygnałem świadczącym z jakimi problemami borykają się rządzący w Państwie Środka próbujący ustabilizować kurs juana i zahamować odpływ kapitału poprzez tworzenie wiarygodnych opcji inwestycyjnych na rynku krajowym.

- W Chinach mówi się o posusze, inwestorzy nie znajdują tam szczególnie atrakcyjnych krajowych aktywów- wskazuje  Tai Hui, pracujący w Hongkongu strateg JP Morgan Asset Management. Jego zdaniem chińscy traderzy na wszelkie możliwe sposoby wykorzystują możliwości inwestowania na rynkach zagranicznych w tym także łącze Szanghaj-Hongkong.

Kupowanie w tym roku akcji na parkietach Chin kontynentalnych wiązało się z większym  ryzykiem, gdyż referencyjny wskaźnik Shanghai Composite  od początku stycznia traci kilkanaście procent. Z kolei na rynku nieruchomości władze wprowadziły kolejne restrykcje po wzroście cen w największych miastach.

Wprawdzie Hang Seng Composite Index, główny wskaźnik giełdy w Hongkongu do środy był na minusie 8,1 proc. nie zniechęciło to graczy z kontynentu. Wyceny spółek z kontynentalnych Chin notowanych w Hongkongu w lutym spadły do rekordowo niskiego poziomu, a później poszły w górę, kiedy ustabilizował się kurs juana, banki centralne zdecydowały się  wzmocnić stymulowanie koniunktury i poprawiły się notowania surowców. Hang Seng  China Enterprises Index ma wskaźnik C/Z na poziomie 6,8 dla prognozowanych zysków, czyli  co najmniej 35 proc. poniżej swojej 10--letniej średniej, a także wyceny indeksu giełdy w Szanghaju.

Spółki notowane na obu parkietach na kontynencie są o 39 proc. droższe niż w Hongkongu wynika z indeksu Hang Seng China AH Premium, - Różnica w wycenach była katalizatorem zainteresowania graczy  z kontynentu zakupami akcji w Hongkongu, szukali też oni zabezpieczenia przeciwko słabnącemu juanowi - wskazuje  Mark Jolley, strateg CCB International Securities w Hongkongu.

Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?
Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii