Hongkong

Hongkong w ostatnich latach tracił na znaczeniu jako globalne centrum finansowe, a jego giełda pogrążała się w bessie. To w dużym stopniu skutek tego, że decydenci z Pekinu wdrażali politykę mocno uderzającą w autonomię tej metropolii.

Tencent odrobił część strat po przecenie wywołanej projektem regulacji producentów gier.

Historyczny kryzys na giełdzie w Hongkongu, której kapitalizacja sięga 4,6 biliona dolarów boleśnie odczuwają tamtejsi brokerzy

Bill Ackman, miliarder, inwestor mówi, że jego fundusz hedgingowy ma dużą hipotetyczną krótką pozycję w stosunku do dolara hongkońskiego. Dodaje, że kurs dolara amerykańskiego nie ma już sensu dla Hongkongu i że „to tylko kwestia czasu, zanim (sztywny kurs) się załamie”.

Tamtejsza gospodarka została uznana za najbardziej wolną na świecie 26. raz z rzędu.