Ozna­cza­ło­by to, że re­sort zna­lazł już ban­ki go­to­we do wej­ścia w trans­ak­cje, dzię­ki któ­rym rząd za­mie­ni od­set­ki od ob­li­ga­cji ze sta­łą sto­pą (ta­ki ma więk­szość emi­sji) na ku­pon zmien­ny. Sy­gnał, że MF?po­szu­ku­je part­ne­rów, wy­sła­ny zo­stał na ry­nek w lu­tym.

Ry­nek od­czy­tu­je pla­ny MF?ja­ko su­ge­stię, że ocze­ki­wa­nia di­le­rów co do pod­wy­żek stóp pro­cen­to­wych są prze­sa­dzo­ne. W in­nym przy­pad­ku „ku­po­wa­nie” zmien­ne­go ku­po­nu przez MF by­ło­by nie­opła­cal­ne. Swap po­le­ga bo­wiem na tym, że po­sia­da­cze ob­li­ga­cji otrzy­ma­ją na­le­żne od­set­ki (je­śli nie są po­sia­da­cza­mi pa­pie­rów ze­ro­ku­po­no­wych), a re­sort do­pła­ci lub otrzy­ma ró­żni­cę mię­dzy od­set­ka­mi li­czo­ny­mi we­dług sta­łej sto­py a ku­po­nem ob­li­czo­nym na po­zio­mie staw­ki WI­BOR.

– Ope­ra­cja po­zwo­li nam na ob­ni­że­nie kosz­tów fi­nan­so­wa­nia. Na­to­miast wszyst­ko za­le­ży od te­go, jak się bę­dzie ukła­da­ła krzy­wa ren­tow­no­ści – pod­kre­ślił Do­mi­nik Ra­dzi­wiłł. Za­zna­czył jed­no­cze­śnie, że nie cho­dzi o ope­ra­cję na du­żą ska­lę.

Wy­po­wie­dzi wi­ce­mi­ni­stra wpły­nę­ły wy­raź­nie na ry­nek dłu­gu. Ren­tow­ność ob­li­ga­cji spa­dła o 2 – 6 pkt ba­zo­wych. Ob­ni­ży­ły się rów­nież staw­ki swa­po­we – naj­wię­cej w przy­pad­ku pa­pie­rów dzie­się­cio­let­nich (o 9 – 10 pkt ba­zo­wych). – Staw­ki mo­gą jesz­cze tro­chę spaść, ale wi­dać, że po­zio­my sta­ją się już atrak­cyj­ne do pła­ce­nia sta­łej staw­ki – mó­wi di­ler w jed­nym z war­szaw­skich ban­ków.

W tym ro­ku ob­słu­ga dłu­gu kra­jo­we­go po­chło­nąć ma po­nad 29,6 mld zł.