Dobre wieści z państwa środka

W Nowym Jorku w pierwszej fazie sesji notowania były zmienne.

Publikacja: 12.09.2009 08:15

Dobre wieści z państwa środka

Foto: GG Parkiet

Do kupna akcji zachęcały lepsze od oczekiwanych dane o nastrojach amerykańskich konsumentów oraz dobre wyniki finansowe firmy FedEx, natomiast sprzedawano walory banków i detalistów na skutek przeświadczenia, że dotychczasowy wzrost ich kursów był nadmierny w stosunku do oczekiwanych rezultatów.

W Europie i Azji ceny akcji rosły. Wyróżniającymi się spółkami były takie firmy, jak BG Group, Repsol, StatoilHydro i BHP Billiton. Tłumaczono to ceną ropy utrzymującą się powyżej 71 dolarów i drożejącymi metalami, a także szybszym wzrostem produkcji przemysłowej i inwestycji w Chinach. Według Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) w przyszłym roku dzienne zapotrzebowanie na ropę będzie o 450 tysięcy baryłek większe, niż prognozowano w ubiegłym miesiącu. Na zwyżkujące notowania ArcelorMittala i ThyssenaKruppa duży wpływ miał amerykański producent stali Steel Dynamics, który poinformował, że jego zysk w trzecim kwartale będzie wyższy, niż wynikało z poprzedniej prognozy.

Akcje Air France - KLM podskoczyły po informacji gazety ekonomicznej "Les Echos", że największy w Europie przewoźnik lotniczy przeprowadzi restrukturyzację segmentu towarowego. Popyt na akcje Fiata pojawił się po publikacji raportu analityków banku Credit Suisse, którzy podwyższyli rekomendację dla akcji firmy z Turynu. Axa drożała po lepszym zaleceniu inwestycyjnym Bank of America. Indeks Dow Jones Stoxx 600 finiszował z dorobkiem 0,5 proc. powyżej kreski.

MSCI w rejonie Azja-Pacyfik zyskał w piątek 0,2 proc. W Tokio akcje taniały po gorszym niż przewidywano odczycie produktu krajowego brutto. Na szanghajskim parkiecie główny indeks, dzięki dobrym danym makroekonomicznym, zyskał 2,2 proc.

W Nowym Jorku surowa ropa najpierw taniała 29 centów do 71,65 dolara, zaś w Londynie gatunek Brent, w dostawach październikowych, kosztował 69,68 USD, co oznaczało spadek o 18 centów. Po 17.00 naszego czasu ceny były wyższe. Za oceanem surowiec ten wyceniano na 72 dolary za baryłkę, zaś w Londynie było 71,45 USD. Dla inwestujących na rynkach surowcowych istotne były informacje z Państwa Środka o dynamice produkcji i inwestycji.

Miedź w Nowym Jorku, w kontraktach grudniowych, poszła w górę 0,3 proc., do 2,8865 dolara. W Londynie wieczorem tona kosztowała 6343 dolary, 49 USD więcej niż poprzedniego dnia.Złoto w dostawach natychmiastowych drożało w Nowym Jorku 0,4 proc., do 1000,65 dolara, zaś kontrakty grudniowe podskoczyły 0,6 proc., do 1002, 80 USD. Wieczorem w Londynie za uncję tego kruszcu trzeba było zapłacić 1007 dolarów. Srebro było najdroższe od 13 miesięcy. Uncja tego metalu (kontrakty grudniowe) kosztowała 16,97 USD.

Giełda
Giełda w Warszawie zostawiła w tyle zagraniczne rynki
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
GPW najsilniejszym rynkiem w Europie
Giełda
Odreagowanie na amerykańskim rynku, choć daleko do pełnego spokoju
Giełda
Giełda w Warszawie w górę mimo przeceny na zagranicznych rynkach
Giełda
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
Giełda
Powolne uspokojenie po cłach